Walka z dopalaczami trwa. W tym roku odnotowano na Opolszczyźnie sześć zatruć
Dawniej zmorą był sklepy z dopalaczami, dziś wyzwaniem jest walka ze sprzedażą internetową i dealerami. Tylko w tym roku Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu nałożyła kary o łącznej wartości 220 tysięcy złotych za handel lub produkcję dopalaczy. W 2015 roku substancjami psychoaktywnymi na Opolszczyźnie zatruło się 38 osób, głównie młodych ludzi. W tym roku odnotowano 6 zatruć.
- Szacuje się, że co roku w Europie powstaje około 80 nowych substancji zwanych potocznie dopalaczami. Zatrucie nimi jest bardzo niebezpieczne - mówi Mariusz Kicka z Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu. - Trudność polega na tym, że nie można przewidzieć, jak takie substancje zadziałają. Niemożliwa jest żadna szybka diagnostyka, kiedy potrzeba szybko zdiagnozować rodzaj substancji, bo pacjent jest w stanie zagrożenia życia. W tym wypadku jest to praktycznie niemożliwe - dodaje.
Terapeuta i kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnień i Współuzależnienia ksiądz Marcin Marsollek podkreśla, że ofiarami uzależnień od dopalaczy są głównie młodzi ludzie.
- Przy leczenia ich z uzależnienia potrzebna jest często terapia całej rodziny - zaznacza. - Rodzice, aby mieć zdrowe dziecko, muszą niestety zmienić dotychczasową postawę. Na pewno muszą popracować nad relacją, zobaczyć, czy ta relacja istnieje, skorygować nieco swoje oczekiwania. Czasami trzeba postawić dziecku wymagania, ale do tego trzeba też dodać swoją obecność, zainteresowanie - dodaje.
Osoby uzależnione i ich rodziny mogą szukać pomocy w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Opolu. Działa także bezpłatna infolinia Państwowej Inspekcji Sanitarnej - 800 060 800. Tam można zgłaszać między innymi informacje o podejrzanych miejscach, gdzie może dochodzić do handlu czy produkcji dopalaczy.
Dziś (3.11) o dopalaczach rozmawiano w Opolu podczas konferencji adresowanej do pracowników oświaty, policji czy służby celnej. Zorganizowała ją Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu.
Terapeuta i kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnień i Współuzależnienia ksiądz Marcin Marsollek podkreśla, że ofiarami uzależnień od dopalaczy są głównie młodzi ludzie.
- Przy leczenia ich z uzależnienia potrzebna jest często terapia całej rodziny - zaznacza. - Rodzice, aby mieć zdrowe dziecko, muszą niestety zmienić dotychczasową postawę. Na pewno muszą popracować nad relacją, zobaczyć, czy ta relacja istnieje, skorygować nieco swoje oczekiwania. Czasami trzeba postawić dziecku wymagania, ale do tego trzeba też dodać swoją obecność, zainteresowanie - dodaje.
Osoby uzależnione i ich rodziny mogą szukać pomocy w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Opolu. Działa także bezpłatna infolinia Państwowej Inspekcji Sanitarnej - 800 060 800. Tam można zgłaszać między innymi informacje o podejrzanych miejscach, gdzie może dochodzić do handlu czy produkcji dopalaczy.
Dziś (3.11) o dopalaczach rozmawiano w Opolu podczas konferencji adresowanej do pracowników oświaty, policji czy służby celnej. Zorganizowała ją Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu.