Pobicie piłkarzy LZS-u Piotrówka znowu w sądzie. Oskarżony studiuje... bezpieczeństwo międzynarodowe
Sąd warunkowo umorzył postępowanie na dwa lata wobec Michała R., który po pobiciu piłkarzy LZS-u Piotrówka miał ich gonić i obrażać. Prokuratura oskarżyła go o dyskryminację na tle rasowym, ale zgodziła się z sądem, że rola oskarżonego w całym pobiciu zawodników była marginalna. Student bezpieczeństwa międzynarodowego będzie teraz pod opieką kuratora i ma zapłacić poszkodowanym po 300 złotych.
Do bójki doszło w Wielką Sobotę rok temu. Na grających w kręgle czarnoskórych zawodników LZS-u Piotrówka napadło kilkunastu kiboli. Prokuratura oskarżyła ośmiu, z czego siedmiu usłyszało już prawomocne wyroki od 10 miesięcy do roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa i trzy lata. Dzisiaj sąd zajął się sprawą Michał R., który miał m.in. gonić uciekających piłkarzy. Oskarżony wnioskował o umorzenie postępowania, a prokuratura się na to zgodziła.
- O ile samo przestępstwo - patrząc wyłącznie po kwalifikacji prawnej - nie wygląda najlepiej, to w szczególności w przypadku tego oskarżonego trzeba przyznać, że jego udział był marginalny w całym zdarzeniu - uzasadniał wyrok sędzia Zbigniew Harupa.
Na decyzję miało również wpływ to, że oskarżony nigdy nie był karany i jest studentem.
Michał R. ma również pisemnie przeprosić wszystkich pokrzywdzonych.
- O ile samo przestępstwo - patrząc wyłącznie po kwalifikacji prawnej - nie wygląda najlepiej, to w szczególności w przypadku tego oskarżonego trzeba przyznać, że jego udział był marginalny w całym zdarzeniu - uzasadniał wyrok sędzia Zbigniew Harupa.
Na decyzję miało również wpływ to, że oskarżony nigdy nie był karany i jest studentem.
Michał R. ma również pisemnie przeprosić wszystkich pokrzywdzonych.