Poseł Kłosowski: Reforma oświaty jest konieczna a protesty ZNP przedwczesne
- Protesty Związku Nauczycielstwa Polskiego, krytykującego zmiany w systemie oświaty, są reakcją przedwczesną - mówi gość Loży radiowej Sławomir Kłosowski, europoseł PiS, były wiceminister edukacji i były opolski kurator oświaty. - W cywilizowanym świecie, zanim wyprowadzi się ludzi na ulice, prowadzi się rozmowy - dodaje.
- Jeżeli nie to, co my proponujemy, to co w zamian? Gimnazjum tworzone w 1997 roku było szkołą, która docelowo miała wyrównywać szanse edukacyjne, w której oddziały liczą maksimum 20 uczniów. To miała być szkoła z kilkoma salami gimnastycznymi, kilkoma pracowniami komputerowymi. Co się z tego ostało? To sami nauczyciele niech ocenią - mówi europoseł Kłosowski. - Jednym z czynników generujących problemy w gimnazjach było stałe zwiększanie liczby oddziałów klasowych. Wszyscy obiecywali zreformowanie tych szkół, ale nikt tego robił.