Opolanie zdecydują, czy na Stawku Barlickiego będzie duża ślizgawka za 350 tysięcy złotych
Opolski ratusz wraca do pomysłu lodowiska na Stawku Barlickiego. Najpierw chce jednak o zdanie zapytać mieszkańców miasta.
Na stronie internetowej www.opole.pl pojawiła się sonda, opolanie mają teraz dwa tygodnie, aby wypowiedzieć się w tej sprawie.
Dodajmy: lodowisko na stawku będzie większe niż to, które minionej zimy stało przy ratuszu, ale - co za tym idzie - będzie też droższe w utrzymaniu.
- Relokacja pozwoli na powrót do tradycji naszego miasta - mówi prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - Sprawdziliśmy i okazało się, że jest to możliwe do wykonania. Są firmy gotowe się podjąć takiego zadania - wyjaśnia. - Koszty oscylowałyby jednak w okolicy 300-350 tysięcy złotych w zależności od wielkości lodowiska na jakie się zdecydujemy. Za 350 tysięcy złotych mielibyśmy lodowisko o powierzchni około 800 metrów kwadratowych, czyli dwa razy większe niż poprzednio. Adekwatnie do tego większa byłaby instalacja, która schładza wodę i utrzymuje lód w należytej temperaturze - tłumaczy.
Przy lodowisku miałyby stanąć punkty gastronomiczne z gorącą herbatą i czekoladą oraz leżaki z kocami. Ślizgawce towarzyszyłaby również świąteczna muzyka i dekoracja.
Nie wiadomo, ile dokładnie miałyby kosztować bilety, ale wstępnie mówi się o 5 złotych dla dorosłych i złotówce dla dzieci z Opola.
Dodajmy: lodowisko na stawku będzie większe niż to, które minionej zimy stało przy ratuszu, ale - co za tym idzie - będzie też droższe w utrzymaniu.
- Relokacja pozwoli na powrót do tradycji naszego miasta - mówi prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - Sprawdziliśmy i okazało się, że jest to możliwe do wykonania. Są firmy gotowe się podjąć takiego zadania - wyjaśnia. - Koszty oscylowałyby jednak w okolicy 300-350 tysięcy złotych w zależności od wielkości lodowiska na jakie się zdecydujemy. Za 350 tysięcy złotych mielibyśmy lodowisko o powierzchni około 800 metrów kwadratowych, czyli dwa razy większe niż poprzednio. Adekwatnie do tego większa byłaby instalacja, która schładza wodę i utrzymuje lód w należytej temperaturze - tłumaczy.
Przy lodowisku miałyby stanąć punkty gastronomiczne z gorącą herbatą i czekoladą oraz leżaki z kocami. Ślizgawce towarzyszyłaby również świąteczna muzyka i dekoracja.
Nie wiadomo, ile dokładnie miałyby kosztować bilety, ale wstępnie mówi się o 5 złotych dla dorosłych i złotówce dla dzieci z Opola.