Nyski samorząd powitał Barbarę Niewiedział. Radny: Nie tłumacz się Basiu i tak Cię kochamy!
Brawa, kwiaty, owacje na stojąco - tak radni powiatu nyskiego przywitali na sesji powiatowej w nyskim muzeum złotą medalistkę z Rio de Janeiro Barbarę Niewiedział. Sportsmenka była bardzo wzruszona i zaczęła swoje wystąpienie od wyjaśnień, dlaczego nie przywiozła dwóch złotych medali.
Jeden z radnych rozładował atmosferę stwierdzeniem "Pani Basiu, proszę się nie tłumaczyć i tak Panią kochamy". Jednak medalistka powróciła wspomnieniami do Rio.
- Miałam ambicję przywieźć dwa złote medale. W biegu na 400 metrów – bardzo trudnym dla mnie dystansie, nie udało się. Dostałam najgorszy tor, czyli tor 8. Spanikowałam, nogi odmówiły posłuszeństwa i upadłam. Ludzie w świecie byli zachwyceni tym upadkiem, rozpisywały się o nim gazety, byłam na pierwszych stronach, został oceniony jako najbardziej atrakcyjny upadek na igrzyskach i zdobyłam nim brązowy medal – mówi Barbara Niewiedział.
Mistrzyni chce przez dwa najbliższe tygodnie wypoczywać. Potem ponownie zacznie treningi i przygotowania do mistrzostw świata w Tajlandii i mistrzostw Europy w Londynie. A w 2020 r. – igrzyska w Tokio.
- Tam już na pewno zdobędę dwa złote medale – obiecała na sesji powiatowej.
Medalistka mówiła także z uznaniem o randze, jaką w tym roku Polska nadała igrzyskom.
- W poprzednich edycjach nie dostrzegano nas, nie czuliśmy się jak olimpijczycy – ocenia Niewiedział
- Miałam ambicję przywieźć dwa złote medale. W biegu na 400 metrów – bardzo trudnym dla mnie dystansie, nie udało się. Dostałam najgorszy tor, czyli tor 8. Spanikowałam, nogi odmówiły posłuszeństwa i upadłam. Ludzie w świecie byli zachwyceni tym upadkiem, rozpisywały się o nim gazety, byłam na pierwszych stronach, został oceniony jako najbardziej atrakcyjny upadek na igrzyskach i zdobyłam nim brązowy medal – mówi Barbara Niewiedział.
Mistrzyni chce przez dwa najbliższe tygodnie wypoczywać. Potem ponownie zacznie treningi i przygotowania do mistrzostw świata w Tajlandii i mistrzostw Europy w Londynie. A w 2020 r. – igrzyska w Tokio.
- Tam już na pewno zdobędę dwa złote medale – obiecała na sesji powiatowej.
Medalistka mówiła także z uznaniem o randze, jaką w tym roku Polska nadała igrzyskom.
- W poprzednich edycjach nie dostrzegano nas, nie czuliśmy się jak olimpijczycy – ocenia Niewiedział