Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-09-25, 11:00 Autor: Marzena Śmierciak

Stanisław Konarski kocha pomagać

Stanisław Konarski [fot. Justyna Krzyżanowska]
Stanisław Konarski [fot. Justyna Krzyżanowska]
Pomaga, bo jak mówi ma wiarę w sercu. Na jego samochodzie jest napis "Polacy kochają pomagać". - Bo tak w rzeczywistości jest - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" społecznik Stanisław Konarski.
Radny z podkluczborskiego Kuniowa przyznał jednak, że my, Polacy, mamy jedną wadę.
- Umiemy pomagać jednorazowo i szybko. Nie ma programu długofalowego wsparcia dla potrzebujących, a potrzeby są ogromne - przyznał na naszej antenie.

A dlaczego on organizuje pomoc dla innych?

- Ponieważ to wynika z miłości bliźniego. Jestem wychowany w katolickiej rodzinie. Idea miłości bliźniego była mi od zawsze wpajana, jak tylko zacząłem kojarzyć fakty, że jestem na ziemi. I tylko dzięki temu. Gdybym nie miał wiary w sercu, nie robiłbym tych rzeczy - mówił Konarski.

Jedną z ostatnich akcji społecznika był kiermasz na rzecz Miłosza Janasa z Kluczborka. 15-latek cierpi na porażenie mózgowe, padaczkę, wadę serca i po operacji nogi nie chodzi. Zbiórka na rzecz chłopca trwa. Pieniądze można wpłacać na subkonto fundacji "Samarytanin" w Opolu, której Stanisław Konarski jest prezesem.

- Jesteśmy po pierwszej akcji w Kluczborku na placu Konstytucji 3 Maja. Piękna impreza. I teraz będziemy zbierać dalej pieniądze. Planujemy następne imprezy, promocję tego wydarzenia. Chcemy dopiąć swego i zrobić łazienkę dla tego chorego chłopca - mówił nasz poranny gość.

Jak mówił Stanisław Konarski, jeżeli media i społecznicy przedstawią odpowiednio sytuację danej osoby, a szczególnie dziecka, to odbiór społeczny jest niesamowity.
Stanisław Konarski cz.1
Stanisław Konarski cz.2

Wiadomości z regionu

2024-11-29, godz. 16:30 Pełna oferta kilkunastu uczelni, czyli Opolski Salon Maturzystów Jaką uczelnię wybrać? To najczęściej zadawane pytanie podczas dzisiejszego (29.11) Salonu Maturzystów na Uniwersytecie Opolskim. » więcej 2024-11-29, godz. 16:30 Warto wydać w sklepie kilka złotych więcej i wesprzeć Świąteczną Zbiórkę Żywności Ruszyła Świąteczna Zbiórka Żywności 2024. Dzisiaj i jutro w 64 sklepach wielkopowierzchniowych całego województwa opolskiego można spotkać wolontariuszy… » więcej 2024-11-29, godz. 15:35 Szybki remont ul. Piastowskiej w Opolu. Utrudnienia tylko w sobotę Uwaga kierowcy. Będą utrudnienia w ruchu na ul. Piastowskiej w Opolu. Miejski Zarząd Dróg w Opolu informuje, że w sobotę (30.11) zaplanowano cząstkowy remont… » więcej 2024-11-29, godz. 15:30 Nastolatek spod Grodkowa uratował koleżankę. Mogło dojść do tragedii Nastolatek spod Grodkowa uratował życie swojej koleżance. Dziewczyna dławiła się w szkole tabletką. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. » więcej 2024-11-29, godz. 15:05 Młodzi ludzie zyskają nowe miejsce spotkań w Opolu Pierwsze w województwie laboratorium innowacji miejskich Urban Lab zostanie utworzone na najwyższym piętrze centrum przesiadkowego Opole Główne. Ratusz pozyskał… » więcej 2024-11-29, godz. 15:00 Przedszkole w Krasowicach do likwidacji. Dziś uczęszcza do niego 4 dzieci Zamiejscowy oddział przedszkolny w Krasowicach ma zostać zlikwidowany. Wstępną decyzję w tej sprawie podjęła namysłowska rada miejska. » więcej 2024-11-29, godz. 14:16 Kierowca i pasażerka mieli po dwa promile. Jazdę samochodem zakończyli na rondzie Policja w Strzelcach Opolskich zatrzymała kierowcę, który kompletnie pijany jeździł w nocy po drogach powiatu. 27-latek 'zapomniał', że na rondzie obowiązuje… » więcej 2024-11-29, godz. 13:05 USK i Odra Opole pokazują nowotworom czerwoną kartkę. Trwają "Andrzejki z wąsem" 'Andrzejki z wąsem' - to wspólna akacja badań profilaktycznych Odry Opole i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. » więcej 2024-11-29, godz. 12:33 Zamiast bandytów, mundurowi łapali... strusie Nietypowa interwencja paczkowskich policjantów. Tym razem zamiast bandytów łapali oni... strusie. » więcej 2024-11-29, godz. 11:01 Liczył na darmową imprezę. Kamery monitoringu udaremniły jego plan [FILM] Chciał zaoszczędzić nie płacąc za towar. Szybko przekonał się, że poniesie za to znacznie wyższą cenę niż ta wydrukowana na etykiecie. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »