Nysa: Modern combat, sambo, czyli samoobrona na światowym poziomie
Kimona, okrzyki, odgłosy charakterystyczne dla trenujących sztuki walki - to obrazek z hali nyskiego gimnazjum nr 2, gdzie rozpoczęło się trzydniowe seminarium dla służb mundurowych z całej Polski. Dzisiaj jednak mistrzowie trenują mniej wtajemniczonych, czyli grupy młodzieży z różnych klubów Opolszczyzny, a także panie, które chcą poznać tajniki samoobrony. Trafiliśmy na zajęcia modern combat prowadzone przez Dariusza Wójcika.
- Modern combat, to nowoczesny system walki skierowany do służb mundurowych, ale i osób cywilnych. Jestem także instruktorem karate i przez ostatnie 40 lat moi podopieczni zdobyli ponad 600 medali, włącznie z mistrzostwem Europy. Na co dzień staram się uczyć najprostszych metod, które mogą być wykorzystane w sytuacjach zagrożenia. Dotyczy to np. kobiet, które coraz chętniej zapisują się na kursy samoobrony - mówi instruktor Dariusz Wójcik.
Kursantki zapewniają, że starają się nie kusić losu i nie chodzą samotnie w nocy, ale takie umiejętności mogą się przydać. Każdy ma przy sobie długopis, czy grzebień.
- Nawet latarka, albo telefon może służyć jako broń, jeśli tylko umiemy się odpowiednio nimi posługiwać – mówią panie, które pilnie powtarzają polecenia instruktora.
Jutro odbędą się zajęcia z mundurowymi z całego kraju, których będą szkolić instruktorzy z Włoch, Kanady, czy Ukrainiec Oleksandr Gorbatiuk, były żołnierz służb specjalnych, obecnie prowadzący w Polsce szkołę walki sambo – samoobrony bez broni. Tradycyjnie już gościem nyskich seminariów jest płk Mirosław Kuświk 10 Dan, lider sztuk walk, międzynarodowy instruktor walki wręcz, autor wielu książek.
W poniedziałek seminarium przeniesie się do zakładu karnego, gdzie będą odbędzie się trening technik interwencji. Organizatorem seminarium jest Nyska Formacja Obronno - Taktyczna przy współudziale Urzędu Miejskiego.
Kursantki zapewniają, że starają się nie kusić losu i nie chodzą samotnie w nocy, ale takie umiejętności mogą się przydać. Każdy ma przy sobie długopis, czy grzebień.
- Nawet latarka, albo telefon może służyć jako broń, jeśli tylko umiemy się odpowiednio nimi posługiwać – mówią panie, które pilnie powtarzają polecenia instruktora.
Jutro odbędą się zajęcia z mundurowymi z całego kraju, których będą szkolić instruktorzy z Włoch, Kanady, czy Ukrainiec Oleksandr Gorbatiuk, były żołnierz służb specjalnych, obecnie prowadzący w Polsce szkołę walki sambo – samoobrony bez broni. Tradycyjnie już gościem nyskich seminariów jest płk Mirosław Kuświk 10 Dan, lider sztuk walk, międzynarodowy instruktor walki wręcz, autor wielu książek.
W poniedziałek seminarium przeniesie się do zakładu karnego, gdzie będą odbędzie się trening technik interwencji. Organizatorem seminarium jest Nyska Formacja Obronno - Taktyczna przy współudziale Urzędu Miejskiego.