Są suto zastawione stoły, tańce, muzyka, minizoo, przejażdżki na kucyku, płukanie złota i dziesiątki innych atrakcji. Przyjechali niepełnosprawni z całej Opolszczyzny, z domów samopomocy, warsztatów terapii zajęciowej, przyszli także sąsiedzi - mieszkańcy pobliskiego osiedla Podzamcze.

- Tu nie ma zdrowych i chorych, zacierają się granice, wszyscy jesteśmy jednakowi. Przychodzą całe rodziny, niepełnosprawni z opiekunami, wspólnie się śmiejemy, bawimy, tańczymy. Są i przedszkolaki, bowiem od najmłodszych lat trzeba dzieci uwrażliwiać – mówią uczestnicy Pikniku Country.

Wzdłuż ogrodzenia przy Środowiskowym Domu Samopomocy ustawiono kilkaset metrów stołów, a i tak chwilami brakowało miejsc. Cały teren przybrał scenerię z Dzikiego Zachodu z zagrodami z żywymi zwierzętami, stanowiskami płukania złota, smakołykami. Wszyscy bawią się w rytm muzyki country, dla małych dzieci przygotowano dmuchane zamki i inne atrakcje.

Dodajmy, że obowiązują kowbojskie kapelusze i inne akcenty z Dzikiego Zachodu.