PiS i Nowoczesna po weekendowych konwencjach tych partii
Wicewojewoda opolski Violetta Porowska weszła w skład Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości. Kilkuset działaczy PiS zebrało się w miniony weekend na konwencji wyborczej. Z kolei na konwencji Nowoczesnej - oprócz zaprezentowania nowego programu - ogłoszono, że celem partii jest postawienie premier Beaty Szydło przed Trybunałem Stanu.
Na konwencji PiS postanowiono m.in. o wyborze nowych wiceprezesów partii. Do sprawujących tę funkcję czterech zastępców Jarosław Kaczyńskiego dołączyło dwóch kolejnych: Mariusz Błaszczak i Joachim Brudziński.
W swoim przemówieniu do działaczy prezes Kaczyński przestrzegał przed "różnymi cwaniaczkami".
- Wokół PiS zarzucane są "brudne sieci" - tłumaczył - trzeba to zwalczać.
- Niewykluczone, że w skali kraju ten problem jest. Ale na Opolszczyźnie ja nie dostrzegam takich sytuacji - powiedziała dziś (13.09) w porannej rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska. - Bardzo mocno pilnujemy żeby radość z sukcesu nie zamykała nam oczu i nie uśpiła naszej czujności i wrażliwości. Prezes Kaczyński mówił: "Jesteśmy przy władzy, ale żebyśmy mogli tę władzę sprawować przez następne lata i kadencje, musimy być bardzo pokorni i traktować naszą pracę jak misję". I jeżeli kiedykolwiek zauważymy, że właśnie tacy "cwaniaczkowie", te "brudne sieci" się koło nas kręcą, to prezes mówił: "Proszę do mnie natychmiast dzwonić, będziemy także rzeczy ucinali" - relacjonuje Porowska.
Miniony weekend był także pracowity dla Nowoczesnej. W Warszawie odbył się kongres partii, na którym zaprezentowano nowy program wyborczy. Padło także stwierdzenie, że trzeba postawić przed Trybunałem Stanu premier Beatę Szydło.
- My uważamy, że zarówno premier Beata Szydło jak i prezydent Andrzej Duda łamią konstytucję i powinni stanąć przed Trybunałem Stanu - mówił w "Poglądach i osądach" Piotr Wach z Nowoczesnej.
Violetta Porowska stwierdziła z kolei, że nie widzi powodów, dla których premier Szydło miałaby stawać przed TK.
W swoim przemówieniu do działaczy prezes Kaczyński przestrzegał przed "różnymi cwaniaczkami".
- Wokół PiS zarzucane są "brudne sieci" - tłumaczył - trzeba to zwalczać.
- Niewykluczone, że w skali kraju ten problem jest. Ale na Opolszczyźnie ja nie dostrzegam takich sytuacji - powiedziała dziś (13.09) w porannej rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska. - Bardzo mocno pilnujemy żeby radość z sukcesu nie zamykała nam oczu i nie uśpiła naszej czujności i wrażliwości. Prezes Kaczyński mówił: "Jesteśmy przy władzy, ale żebyśmy mogli tę władzę sprawować przez następne lata i kadencje, musimy być bardzo pokorni i traktować naszą pracę jak misję". I jeżeli kiedykolwiek zauważymy, że właśnie tacy "cwaniaczkowie", te "brudne sieci" się koło nas kręcą, to prezes mówił: "Proszę do mnie natychmiast dzwonić, będziemy także rzeczy ucinali" - relacjonuje Porowska.
Miniony weekend był także pracowity dla Nowoczesnej. W Warszawie odbył się kongres partii, na którym zaprezentowano nowy program wyborczy. Padło także stwierdzenie, że trzeba postawić przed Trybunałem Stanu premier Beatę Szydło.
- My uważamy, że zarówno premier Beata Szydło jak i prezydent Andrzej Duda łamią konstytucję i powinni stanąć przed Trybunałem Stanu - mówił w "Poglądach i osądach" Piotr Wach z Nowoczesnej.
Violetta Porowska stwierdziła z kolei, że nie widzi powodów, dla których premier Szydło miałaby stawać przed TK.