W role członków hutniczej straży wcielili się m.in. członkowie Stowarzyszenia Dolina Małej Panwi. Nie zabrakło również kobiet przebranych w stroje z epoki.

- Organizujemy bitwę o most, choć takiej bitwy nigdy nie było. Nasze stroje nie są również adekwatne do czasów budowy mostu, ale chcemy zachęcić ludzi do zainteresowania się sposobem prowadzenia wtedy bitew. Używamy broni czarnoprochowej, bractwa podobne do naszego cieszą się dużą popularnością – mówi Daniel Pupko.

- Odgrywam rolę żony jednego z pracowników huty. Jestem przebrana w strój z epoki z okresu romantyzmu. Wtedy kobiety nosiły szerokie suknie z bufiastymi rękawami – dodaje Alicja Pupko.

Dodajmy, że święto rozpoczęło się w piątek. Jedną z atrakcji jest dymarka śląska z której wydobyta została łupa żelaza. Przez cały weekend nie brakowało pokazów rzemiosła, a chętni mogli zakupić produkty regionalne. Na odwiedzających czekały także występy artystyczne, a w niedzielę odbył się pokaz samochodów zabytkowych. Do godziny 22:00 odbywać się będzie "Biesiada pod mostem".