Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-09-11, 16:45 Autor: Justyna Maćkowiak

Czy wprowadzać ograniczenie handlu w niedzielę? Opolscy politycy nie są zgodni

Sklep Fot. J. Maćkowiak
Sklep Fot. J. Maćkowiak
Niedzielna Loża Radiowa [fot. Radosław Dubik] 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa [fot. Radosław Dubik] 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa [fot. Radosław Dubik] 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa [fot. Radosław Dubik] 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa [fot. Radosław Dubik] 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa [fot. Radosław Dubik] 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa 11.09.2016
Niedzielna Loża Radiowa 11.09.2016
NSZZ Solidarność chce zakazu handlu w niedziele. Obywatelski projekt wsparty ponad pół milionem podpisów będzie rozpatrywany przez Sejm. PiS ocenia ideę pozytywnie, PO i Nowoczesna są przeciwne, a PSL proponuje skrócenie godzin pracy zamiast zakazu. O sprawę pytaliśmy w Niedzielnej Loży Radiowej opolskich polityków.
- To słuszny postulat. Polacy i tak są narodem, który najdłużej i najciężej pracuje w Europie. Ponadto rodziny będą miały okazję do wspólnego spędzania wolnego czasu. Ograniczenie handlu w niedzielę nie spowoduje żadnych dramatycznych skutków. Ci ludzie, którzy tam pracują, są za tym, aby mieć wolną niedzielę. Takie rozwiązania funkcjonują już w Europie, np. w Niemczech. Z tego powodu nie ma tam kryzysu gospodarczego - uważa Arkadiusz Szymański z Prawa i Sprawiedliwości.

- Przykład niemiecki jest bardzo dobry. Handel nie zawalił się, dobrze funkcjonuje. Społeczeństwo w niedzielę rzeczywiście odpoczywa w restauracjach, ogrodach zoologicznych, w różnych miejscach, ale rodzinnie - dodaje Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej.

Piotr Piaseczny z Nowoczesnej zwraca uwagę, że nie można porównywać gospodarki polskiej i niemieckiej.

- Tam jest nadwyżka budżetowa, my żyjemy w permanentnym deficycie. Jeżeli są realizowane pomysły, oczywiście dobre dla ludzi, ale w oderwaniu od gospodarki, to się zakończy katastrofą. Nie wolno odrywać takich prospołecznych działań od skutków. Żadne z przeprowadzonych badań nie wskazuje, że ludzie nie stracą pracy. Szacunkowo mówi się o 25 tysiącach osób, które zostaną zwolnione. Według naszych ekspertów będzie to nawet 100 tysięcy Polaków - dodaje Piotr Piaseczny.

Jacek Niesłuchowski z Platformy Obywatelskiej uważa, że ten projekt, jeśli wejdzie w życie, negatywnie odbije się na polskiej gospodarce i rynku pracy.

- On może pociągnąć za sobą zwolnienie kilkudziesięciu tysięcy pracowników, falę bankructw m.in. tych placówek gastronomicznych, kwiaciarni, które znajdują się w galerach handlowych. Chodzi także o wolność Polaków - jak wynika z badań, oni lubią robić zakupy w niedzielę - powiedział polityk PO w Loży Radiowej. Jacek Niesłuchowski zwraca także uwagę na kary, które mają być nakładane za złamanie zakazu handlu w niedzielę. - Jak można karać za pracę? - pyta polityk.

- Jestem za tym, aby wprowadzono ograniczenie handlu w niedzielę. To także szansa dla tych małych sklepików, które będą w niedzielę otwarte. Skoro Polacy mają prawo do robienia zakupów w niedzielę, to pytam, czy prawem jest także pracowanie tych pracowników w niedzielę? - zastanawia się Wojciech Jagiełło z Kukiz'15.
Arkadiusz Szymański
Ryszard Galla
Piotr Piaseczny
Jacek Niesłuchowski
Wojciech Jagiełło

Wiadomości z regionu

2024-09-17, godz. 13:04 Lewin Brzeski odcięty od świata. "Dramat był w nocy, ludzie płakali" Odcięty od świata jest Lewin Brzeski od wczorajszego (16.09) wieczora. W niemal całym mieście stoi woda sięgająca nawet półtora metra. Nie ma prądu, a… » więcej 2024-09-17, godz. 12:35 Decyzja o ewakuacji Paczkowa podtrzymana. Gmina czeka na wyniki kontroli wałów i zbiornika - Póki nie będę miał informacji, że zbiornik jest bezpieczny, utrzymuję nadal stan związany z przymusową ewakuacją - informuje Artur Rolka, burmistrz… » więcej 2024-09-17, godz. 11:31 Pogotowie przeciwpowodziowe w Dąbrowie. Potrzebna pomoc przy wałach w Niewodnikach Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w podopolskiej gminie Dąbrowa. W związku ze wzrostem stanu wód w rzekach, spowodowanych gwałtownymi opadami deszczu… » więcej 2024-09-17, godz. 11:15 Stal Nysa broniła wałów. "Wszyscy na wałach to ludzie ze "stali" Tysiące ludzi ruszyło na pomoc Nysie i w nocy broniło wałów przed zalaniem miasta. Wśród osób zaangażowanych w obronę miasta znaleźli się także przedstawiciele… » więcej 2024-09-17, godz. 11:06 Do lewobrzeżnych Głuchołaz dotarła cysterna wody Cysterna wody dojechała do lewobrzeżnej części Głuchołaz - informuje burmistrz Paweł Szymkowicz. Wóz stanął na ul. Kraszewskiego. » więcej 2024-09-17, godz. 11:00 Stanisław Potoniec o prognozach hydrologicznych i stanie klęski żywiołowej - Fala wezbraniowa już przechodzi przez Opole, woda w Odrze może pójść jeszcze o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt centymetrów w górę - mówił dziś… » więcej 2024-09-17, godz. 10:44 Przez Brzeg przechodzi fala wezbraniowa. Na razie nie spełniają się czarne scenariusze Sytuacja w Brzegu jest lepsza, niż zakładały wcześniejsze prognozy. Przez miasto przechodzi fala wezbraniowa, jednak nie jest ona tak wysoka jak zakładano… » więcej 2024-09-17, godz. 10:30 Stabilnie na Odrze w Opolu. RZGW wprowadził zakaz wchodzenia na wały [ZDJĘCIA] Przez Opolszczyznę przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Noc w Kędzierzynie-Koźlu oraz Opolu minęła spokojnie. » więcej 2024-09-17, godz. 10:30 "Dementujemy plotki, słuchajmy oficjalnych komunikatów". Wiceprezydent Opola przestrzega przed fake newsami - Nie zamykamy mostów, a placówki oświatowe działają normalnie - mówił na antenie Radia Opole Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, który apelował do mieszkańców… » więcej 2024-09-17, godz. 10:30 Podtopiona Nysa. Sąd rejonowy odwołuje rozprawy W związku z powodzią, która nawiedziła Nysę, wszystkie rozprawy w tamtejszym sądzie rejonowym zostały odwołane. W mieście trwa akcja obrony wałów przed… » więcej
68697071727374
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »