Pokazują historię Zamku Piastowskiego w Opolu. Wystawa w ramach EDD
Historia Zamku Piastowskiego w Opolu jest tematem wystawy plenerowej, którą można od dzisiaj (09.09) oglądać na placu Wolności w stolicy regionu. To część obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa 2016.
Ryszard Czerwiński, były opolski radny i autor wystawy, przekonuje, że opracowanie ekspozycji wymagało odwiedzenia wielu instytucji i wyodrębnienia najważniejszych informacji.
- Motywowała mnie ciekawość i chęć poznania zamku - zaznacza. - Ja sam wiedziałem o zamku zbyt mało, bo przecież nie pozostało z niego nic poza wieżą. Zamek był dość skąpy pod względem budowlanym, bo tylko doklejano kolejne elementy. Jeżeli nie robi się czegoś kompleksowo, tylko dobudowuje, wygląda to później trochę dziwnie – ocenia.
Zdaniem Mirosława Pietruchy, wiceprezydenta Opola, wystawa jest bardzo ważna, bo prezentuje osiemsetletnią ciągłość miasta i daje mieszkańcom ciekawe informacje.
- Cieszy fakt niedzielenia historii Opola na polską i niemiecką - mówi. - Mamy do czynienia z akcentowaniem poszczególnych rozdziałów historycznych i uważam to za słuszne, bo w tej prezentacji nie powinno zabraknąć czasów niemieckich, piastowskich ani historii współczesnej. Ta ostatnia ukształtowała w jakiś sposób dzisiejszy rytm dnia Opola - dodaje.
Wystawa będzie prezentowana do 18 września.
- Motywowała mnie ciekawość i chęć poznania zamku - zaznacza. - Ja sam wiedziałem o zamku zbyt mało, bo przecież nie pozostało z niego nic poza wieżą. Zamek był dość skąpy pod względem budowlanym, bo tylko doklejano kolejne elementy. Jeżeli nie robi się czegoś kompleksowo, tylko dobudowuje, wygląda to później trochę dziwnie – ocenia.
Zdaniem Mirosława Pietruchy, wiceprezydenta Opola, wystawa jest bardzo ważna, bo prezentuje osiemsetletnią ciągłość miasta i daje mieszkańcom ciekawe informacje.
- Cieszy fakt niedzielenia historii Opola na polską i niemiecką - mówi. - Mamy do czynienia z akcentowaniem poszczególnych rozdziałów historycznych i uważam to za słuszne, bo w tej prezentacji nie powinno zabraknąć czasów niemieckich, piastowskich ani historii współczesnej. Ta ostatnia ukształtowała w jakiś sposób dzisiejszy rytm dnia Opola - dodaje.
Wystawa będzie prezentowana do 18 września.