Dla budowli najazd i ostrzał Rosjan, którzy nadeszli od czeskiej strony, skończył się nieszczęśliwie - konstrukcja runęła. - Po wojnie tutaj przyszedł ksiądz Joniec, razem z parafianami odbudowali troszkę, ale zrobili to w sposób najprostszy, zadaszyli, był mały krzyżyk i taka "cebula" na szczycie, a teraz po latach postanowiliśmy, żeby ta świątynia wyglądała dostojniej - Mówi ksiądz Adam Szubka, proboszcz parafii w Bogdanowicach:

Około dwóch tygodni temu nowa wieża została wyniesiona na szczyt, wydłużając konstrukcję kościoła o prawie 20 metrów. Tak dla proboszcza jak i parafian było to duże, pełne wzruszeń przeżycie. - Bardzo to było przejmujące, olbrzymi dźwig przyjechał, połamał nam trochę posadzkę - śmieje się ksiądz. - Na szczęście żaden człowiek przy tym nie ucierpiał - zastrzega proboszcz.

Remont sfinansowano częściowo ze składek parafian oraz z dofinansowania przez władze gminne i powiatowe. Dodajmy, że w październiku 2014 roku kościół parafialny pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Bogdanowicach wyniesiono do rangi sanktuarium Ziemi Głubczyckiej. To do tego kościoła ponad sześćdziesiąt lat temu przywieziony został z Monasterzysk obraz Matki Bożej Bolesnej-Łaskawej.