Potrącony policjant, korki, za mało parkingów. Nyska policja analizuje Festiwal Ognia i Wody
Nie milkną echa nyskiego Festiwalu Ognia i Wody, także tamtejsza policja analizuje przebieg tej imprezy, podczas której doszło do kilku wypadków, a jeden z kierowców potrącił funkcjonariusza kierującego ruchem. Zdaniem zastępcy komendanta powiatowego policji w Nysie mł. insp. Piotra Tarapaty, sytuacja jest trudna, ale nie patowa.
- Pomogłoby np. otwarcie zapory w tym dniu dla ruchu kołowego, czy też większe zdyscyplinowanie przyjezdnych turystów, aby docierali do NOR wcześniej, a nie w ostatniej chwili. Chwała natomiast nysanom, że w większości zostawili samochody w domach i przyszli pieszo nad jezioro – mówi Tarapata.
Komendant podkreśla jednak, że Nysa z uwagi na infrastrukturę nie jest przygotowana do przyjęcia jednorazowo takiej liczby gości. Festiwal Ognia i Wody odwiedziło w tym roku ok. 50 tys. osób – dla porównania w ubiegłym roku było to 30 tys. Zabrakło miejsc parkingowych i trudno, żeby było ich więcej.
- Pod względem bezpieczeństwa było też znacznie gorzej niż przed rokiem. Wtedy nie mieliśmy żadnego wypadku, teraz były trzy. Doszło też do przykrej sytuacji – o czym nie informowaliśmy wcześniej – potrącenia policjanta kierującego ruchem na skrzyżowaniu przed NOR. W funkcjonariusza wjechał kierowca z sąsiedniego województwa. Policjant trafił do szpitala, po udzieleniu pomocy został wypisany do domu. Kierowca odpowie za spowodowanie wykroczenia.
- Kiedy opadną pofestiwalowe emocje chcemy się spotkać z organizatorami Festiwalu Ognia i Wody, aby ponownie wszystko przeanalizować i wyciągnąć wspólne wnioski – mówi komendant.
Komendant podkreśla jednak, że Nysa z uwagi na infrastrukturę nie jest przygotowana do przyjęcia jednorazowo takiej liczby gości. Festiwal Ognia i Wody odwiedziło w tym roku ok. 50 tys. osób – dla porównania w ubiegłym roku było to 30 tys. Zabrakło miejsc parkingowych i trudno, żeby było ich więcej.
- Pod względem bezpieczeństwa było też znacznie gorzej niż przed rokiem. Wtedy nie mieliśmy żadnego wypadku, teraz były trzy. Doszło też do przykrej sytuacji – o czym nie informowaliśmy wcześniej – potrącenia policjanta kierującego ruchem na skrzyżowaniu przed NOR. W funkcjonariusza wjechał kierowca z sąsiedniego województwa. Policjant trafił do szpitala, po udzieleniu pomocy został wypisany do domu. Kierowca odpowie za spowodowanie wykroczenia.
- Kiedy opadną pofestiwalowe emocje chcemy się spotkać z organizatorami Festiwalu Ognia i Wody, aby ponownie wszystko przeanalizować i wyciągnąć wspólne wnioski – mówi komendant.