Ratusz zaprzecza informacji o wycince ponad stu drzew na Pasiece w Opolu
Budowa trasy średnicowej w Opolu, której przebieg zaplanowano przez wyspę Pasieka, rozpocznie się wraz z planowanym przez PKP remontem wiaduktu kolejowego.
Władze miasta podkreślają, że w związku z tym i tak będą odbywały się w tym rejonie prace budowlane. Jednocześnie Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy ratusza, zaprzecza informacjom przedstawionym w trakcie porannego programu "W cztery oczy" przez Rafała Łężnego, że ścięta zostanie ponad setka drzew.
- Posiadamy szczegółowe ekspertyzy i dokumenty, które precyzyjnie określają, które drzewa będą wycięte. Nie powinno być ich więcej niż dziesięć - dodaje Oborska-Marciniak. - Rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje o tym, że będzie trzeba wyciąć ponad setkę drzew. Nie wiem, skąd osoby mówiące o tym mają takie informacje. Mamy policzone drzewa, które będzie trzeba wyciąć. Nie powinno ich być więcej niż około dziesięciu. Przy minimalnym zwężeniu pasa drogi spodziewamy się, że będzie ich kilkanaście – dodaje Oborska-Marciniak.
Plan budowy mostu nad Odrą uzgadniany jest z przedstawicielami PKP.
- To pozwoli na budowę ekranów dźwiękochłonnych nie tylko wzdłuż planowanej drogi, ale również torów - tłumaczy rzecznik ratusza. - Nasze prace chcemy prowadzić jednocześnie z planowaną inwestycją PKP. I tak w tym miejscu będzie hałas, drogi techniczne i prace budowlane. Zależy nam, aby to wszystko było najmniej uciążliwe. Połączenie tych dwóch inwestycji będzie związane również z wytłumieniem dźwięków nie tylko samochodów, ale również pociągów – mówi Marciniak-Oborska.
Przypomnijmy, że w "Poglądy i osądach" Maria Mleczko-Król z wydziału ochrony środowiska GDDKiA powiedziała, że konsekwencje budowy trasy średnicowej nie powinny się odbić na jakości życia mieszkańców. Według niej, ten wariant rozładuje korki na ulicy Piastowskiej, ul. Nysy Łużyckiej, ul. 1 Maja, ul Rejtana oraz w dzielnicy Zaodrze.
- Posiadamy szczegółowe ekspertyzy i dokumenty, które precyzyjnie określają, które drzewa będą wycięte. Nie powinno być ich więcej niż dziesięć - dodaje Oborska-Marciniak. - Rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje o tym, że będzie trzeba wyciąć ponad setkę drzew. Nie wiem, skąd osoby mówiące o tym mają takie informacje. Mamy policzone drzewa, które będzie trzeba wyciąć. Nie powinno ich być więcej niż około dziesięciu. Przy minimalnym zwężeniu pasa drogi spodziewamy się, że będzie ich kilkanaście – dodaje Oborska-Marciniak.
Plan budowy mostu nad Odrą uzgadniany jest z przedstawicielami PKP.
- To pozwoli na budowę ekranów dźwiękochłonnych nie tylko wzdłuż planowanej drogi, ale również torów - tłumaczy rzecznik ratusza. - Nasze prace chcemy prowadzić jednocześnie z planowaną inwestycją PKP. I tak w tym miejscu będzie hałas, drogi techniczne i prace budowlane. Zależy nam, aby to wszystko było najmniej uciążliwe. Połączenie tych dwóch inwestycji będzie związane również z wytłumieniem dźwięków nie tylko samochodów, ale również pociągów – mówi Marciniak-Oborska.
Przypomnijmy, że w "Poglądy i osądach" Maria Mleczko-Król z wydziału ochrony środowiska GDDKiA powiedziała, że konsekwencje budowy trasy średnicowej nie powinny się odbić na jakości życia mieszkańców. Według niej, ten wariant rozładuje korki na ulicy Piastowskiej, ul. Nysy Łużyckiej, ul. 1 Maja, ul Rejtana oraz w dzielnicy Zaodrze.