Nysa: po rybie mięso tylko do sklepu. Rekreacyjne połowy na stawach Sekuta i Łabędziowym
Łowią ryby i wrzucają je z powrotem do wody. Takie rekreacyjne wędkowanie obowiązuje w czasie wakacji na dwóch nyskich stawach w centrum miasta - Sekuta i Łabędziowym. Zdaniem Zbigniewa Krupy z koła nr 3 Polskiego Związku Wędkarskiego w Nysie, to świetna zabawa dla całych rodzin.
- Widzę, że najczęściej przychodzą teraz nad stawy dziadkowie z wnukami. Dzieci mają uciechę – łowią ryby i wrzucają je z powrotem do łowiska. To humanitarne postępowanie. Zawsze powtarzam, że kto chce jeść ryby, niech idzie do sklepu, a nie nad wodę. Wędkarstwo to ma być sport. Tak do tego podchodzę – mówi wędkarz Zbigniew Krupa.
Krupa dodaje, że dopiero dowiedział się o możliwości takich rekreacyjnych połowów na Stawie Sekuta i Stawie Łabędziowym. Chętnie z nich skorzysta z najbliższy weekend. Oferta jest tym ciekawsza, że obecnie trudno wędkować w Nysie Kłodzkiej, ponieważ z powodu prac prowadzonych przez RZGW jest bardzo niski stan wody.
Humanitarne wędkowanie obowiązuje na nyskich stawach: Sekuta i Łabędziowym, do 4 września. Taką umowę podpisała gmina z Polskim Związkiem Wędkarskim.
Krupa dodaje, że dopiero dowiedział się o możliwości takich rekreacyjnych połowów na Stawie Sekuta i Stawie Łabędziowym. Chętnie z nich skorzysta z najbliższy weekend. Oferta jest tym ciekawsza, że obecnie trudno wędkować w Nysie Kłodzkiej, ponieważ z powodu prac prowadzonych przez RZGW jest bardzo niski stan wody.
Humanitarne wędkowanie obowiązuje na nyskich stawach: Sekuta i Łabędziowym, do 4 września. Taką umowę podpisała gmina z Polskim Związkiem Wędkarskim.