- Chciałbym, aby strony ustaliły kompromis - mówi Adam Bodnar rzecznik praw obywatelskich.

- Przyjechałem z pozytywnym nastawieniem. Zwaśnione od kilku miesięcy strony, zaczynają ze sobą rozmawiać. To jest samo w sobie bardzo optymistyczne. Podstawowe kwestie powinny zostać wyjaśnione. Rozwój Opolszczyzny nie powinien przebiegać na zasadzie, że silniejszy dyktuje warunki na jakich ten rozwój powinien być oparty – dodaje Bodnar.

Rzecznik praw obywatelskich dodaje, że jest w posiadaniu opinii prawnej, która mówi o tym, że poszczególne samorządy mogą odwołać się od decyzji Rady Ministrów.
Przypomnijmy, rozporządzenie dało zielone światło propozycji przyłączenia części terenów ościennych gmin do Opola.

- Uważam, że można złożyć skargę do Sądu Administracyjnego na wniosek, który inicjował procedurę. Można złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Mam jednak nadzieję, że nie będzie to konieczne, ponieważ wszystkie strony dojdą do porozumienia – dodaje rzecznik praw obywatelskich.

Burmistrzowie i wójtowie podkreślają, że gminy stracą, kiedy część ich terenów zostanie przyłączona do Opola. Henryk Wróbel wójt Dobrzenia Wielkiego powiedział Radiu Opole, że w przypadku propozycji ze strony Opola o przyłączeniu całej gminy, a nie tylko części, jak przewiduje obecne rozporządzenie, konieczne jest wysłuchanie mieszkańców.