WOPR apeluje o zachowanie ostrożności podczas wypoczynku nad wodą
Od początku wakacji utonęły dwie osoby. Do tragedii doszło na Jeziorze Średnim w Turawie oraz nad Jeziorem Nyskim.
Odpowiednie przygotowanie do wyjazdu nad wodę to podstawa. Należy wybrać odpowiednie miejsce do kąpieli. Jeżeli jedziemy z dziećmi trzeba zabrać sprzęt zabezpieczający.
- Jeżeli jedziemy nad wodę to starajmy się wybierać kąpieliska strzeżone. Jeżeli zabieramy ze sobą dzieci to również powinniśmy przygotować je, aby wiedziały jak zachować się nad wodą i aby nie wchodziły tam, gdzie ta woda jest niebezpieczna - informuje Krawiec.
Dariusz Krawiec radzi, aby wybierać kąpieliska strzeżone. Tam jest na pewno bezpiecznie.
- Nie warto ryzykować. Należy przede wszystkim korzystać z tych miejsc wyznaczonych do kąpieli. W tym roku podwoiła się liczba utonięć, więc przestrzegam przed korzystaniem
z miejsc, gdzie ratowników nie ma i woda jest nieznana - alarmuje Krawiec.
Brawura, alkohol i przecenianie swoich możliwości to najczęstsze przyczyny utonięć, dlatego w trakcie wypoczynku nad wodą trzeba zachować trzeźwy umysł.
- Nieznajomość wody i akwenu na którym się znajdujemy, przecenianie swoich umiejętności lub nieumiejętność pływania, nieznajomość głębokości wody powoduje, że ludzie skacząc na główkę doznają urazów odcinków szyjnych kręgosłupa i dochodzi do kalectwa - przestrzega Krawiec.
W całym kraju statystyki utonięć podwoiły się w stosunku do roku ubiegłego. W czerwcu 2016 roku utonęły 83 osoby, a dla porównania w roku ubiegłym 48.
- Jeżeli jedziemy nad wodę to starajmy się wybierać kąpieliska strzeżone. Jeżeli zabieramy ze sobą dzieci to również powinniśmy przygotować je, aby wiedziały jak zachować się nad wodą i aby nie wchodziły tam, gdzie ta woda jest niebezpieczna - informuje Krawiec.
Dariusz Krawiec radzi, aby wybierać kąpieliska strzeżone. Tam jest na pewno bezpiecznie.
- Nie warto ryzykować. Należy przede wszystkim korzystać z tych miejsc wyznaczonych do kąpieli. W tym roku podwoiła się liczba utonięć, więc przestrzegam przed korzystaniem
z miejsc, gdzie ratowników nie ma i woda jest nieznana - alarmuje Krawiec.
Brawura, alkohol i przecenianie swoich możliwości to najczęstsze przyczyny utonięć, dlatego w trakcie wypoczynku nad wodą trzeba zachować trzeźwy umysł.
- Nieznajomość wody i akwenu na którym się znajdujemy, przecenianie swoich umiejętności lub nieumiejętność pływania, nieznajomość głębokości wody powoduje, że ludzie skacząc na główkę doznają urazów odcinków szyjnych kręgosłupa i dochodzi do kalectwa - przestrzega Krawiec.
W całym kraju statystyki utonięć podwoiły się w stosunku do roku ubiegłego. W czerwcu 2016 roku utonęły 83 osoby, a dla porównania w roku ubiegłym 48.