Piotr Tarapata - zastępca komendanta powiatowego policji w Nysie przyznaje, że nad wszystkie stawy w powiecie, czy np. zbiorniki w paczkowskiej gminie, policja jeździ wtedy, gdy coś się stanie.

Starosta Czesław Biłobran zaapelował do samorządów , aby zadbały o bezpieczeństwo na akwenach. Jako wzorcowe wskazał Jezioro Nyskie, gdzie jest kąpielisko strzeżone z pełną obsadą ratowniczą, siedziba WOPR i posterunek wodny policyjny. Mówił także o konflikcie interesów, który w wielu przypadkach utrudnia zagospodarowanie turystyczne jezior.

- My mówimy „jeziora”, RZGW nas poprawia: „zbiorniki retencyjne”. Trwa ciągły spór. Nieistotna jest sama nazwa, ale stan faktyczny – ludzie się kapią, pływają łodzie i motorówki, zatem rozwija się turystyka i jest potrzeba zadbania o bezpieczeństwo. To rola lokalnych samorządów, a niektóre udają, że tego nie widzą – mówi starosta.

Dodajmy, że po raz pierwszy od lat swój stały posterunek wodny będzie miało Jezioro Otmuchowskie. Gmina wyremontowała i przekazała policji byłą Rybaczówkę, wyasygnowała też pieniądze na dodatkowe patrole.