Paweł Kukiz tłumaczy, że skoro mamy do czynienia z tak dużym konfliktem, to wyjście jest tylko jedno – referendum.

- Co do jednego jestem przekonany, że jeżeli istnieje spór między prezydentem miasta, a mieszkańcami, to taki konflikt w przypadku niemożności osiągnięcia konsensusu powinno się rozwiązać w drodze refrendum.

Poseł Paweł Grabowski dodaje, że tego typu inicjatywa powinna być podjęta w każdym z samorządów, którego problem dotyczy.

- To byłyby referenda lokalne dotyczące gmin, które miałyby być objęte tym procesem scalania. Prawdopodobnie też referendum w samym Opolu, czy mieszkańcy stolicy regionu są za powiększeniem, czy też nie. Były robione badania na temat tego, jaki jest poziom poparcia mieszkańców dla tego projektu i wynik nie był oszałamiający. Zainteresowanie tym zagadnieniem nie jest zbyt duże – tłumaczy Grabowski.

Posłowie Kukiz’15 dodają na koniec, że w całym procesie rozszerzania granic Opola największym problemem jest brak informacji i brak komunikacji między stronami.