Zainaugurowanie działalności muzeum i stałej wystawy poprzedziło zwiedzanie Wzgórza Uniwersyteckiego oraz spotkanie z Bractwem Wojciechowym. Odwiedzający nie kryli zachwytu, a profesor Adam Bodzioch zachęcał do zwrócenia uwagi na czaszkę cyklotozaura (Cyclotosaurus) z Krasiejowa - płaza żyjącego 230 mln lat temu.

- Wszystkie okazy są warte obejrzenia. Największe zainteresowanie wśród zwiedzających wzbudza w całości zachowana czaszka cyklotozaura. Innym ciekawym eksponatem jest amonit lewesiceras peramplum z Cementowni Odra w Opolu – mówił profesor Bodzioch.

- Jest to bardzo dobry pomysł, aby spotkać się ze sztuką czy naukowcami po zmroku. Ta atmosfera nocy dodaje tajemniczości – mówi studentka Dagmara.

- Jako bractwo Świętego Wojciecha ubogacamy tę noc. Staramy się przybliżyć również historię Opola. Nasze miasto jest bardzo ciekawe, a my szerzymy kulturę Biskupa Wojciecha i tradycje miasta. Mamy na wzgórzu studnię, kaplicę, ulicę, replikę kamienia i nasze bractwo – mówi Wojciech Kieroński.

W murach Uniwersytetu Opolskiego prezentowana jest również wystawa mierników analogowych, można również zapoznać się z historią uczelni.

Do północy drzwi wszystkich muzeów w stolicy regionu pozostaną otwarte dla zwiedzających.