W Opolu powstanie Centrum Usług Publicznych
- Różne usługi publiczne, które są organizowane przez samorząd miasta - i nie tylko - chcemy skupić w jednym punkcie - tak prezydent Arkadiusz Wiśniewski zapowiada Centrum Usług Publicznych, które ma powstać na terenie miasta do 2018 roku. Celem inwestycji jest usprawnienie załatwiania spraw przez mieszkańców.
- Mieszkańcy Opola, którzy mają do załatwienia kilka spraw w mieście, muszą poruszać się po całym Opolu, pokonując często duże odległości i w ten sposób tracąc czas. Mam tu na myśli choćby sprawy dotyczące kwestii społecznych, które z jednej strony załatwia się na ulicy Budowlanych, z drugiej strony jest Miejsce Centrum Świadczeń na ulicy Ozimskiej, a prezydent, który się tymi sprawami zajmuje, jest w ratuszu - tłumaczy Wiśniewski.
Prezydent zapowiada także efektywniejsze zarządzanie budynkami urzędu miasta, które są przeznaczone do remontu, a nie są tego remontu warte, bo są stare i niedostosowane do potrzeb niepełnosprawnych. Kolejnym argumentem jest - w długoterminowej perspektywie - zaoszczędzenie pieniędzy.
Centrum ma powstać na terenie dawnej Fabryki Samochodów Osobowych, przy ulicach Ozimskiej, Plebiscytowej i Nysy Łużyckiej.
- Koszty szacowane będą w zależności od wielkości inwestycji, ale jest to około 30 - 40 milionów złotych. Inwestycja nie będzie realizowana z budżetu miasta wprost w całości, będzie realizowana najprawdopodobniej przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego, więc nie obciąży to budżetu miasta, w zamian za to z kolei my będziemy płacić czynsz konkurencyjny dla samego TBS-u i w ten sposób spłacać inwestycję - dodaje.
Jeszcze nie zapadły ostateczne decyzje, jakie instytucje będą mieścić się w CUP, ale ma ono skupiać także te punkty, gdzie realizowane są zadania przez administrację państwową czy samorządową wyższego szczebla. Jedną z instytucji, która - zdaniem prezydenta - mogłaby się mieścić w centrum, jest Powiatowy Urząd Pracy.
Ratusz ogłosił konkurs na projekt obiektu.
Prezydent zapowiada także efektywniejsze zarządzanie budynkami urzędu miasta, które są przeznaczone do remontu, a nie są tego remontu warte, bo są stare i niedostosowane do potrzeb niepełnosprawnych. Kolejnym argumentem jest - w długoterminowej perspektywie - zaoszczędzenie pieniędzy.
Centrum ma powstać na terenie dawnej Fabryki Samochodów Osobowych, przy ulicach Ozimskiej, Plebiscytowej i Nysy Łużyckiej.
- Koszty szacowane będą w zależności od wielkości inwestycji, ale jest to około 30 - 40 milionów złotych. Inwestycja nie będzie realizowana z budżetu miasta wprost w całości, będzie realizowana najprawdopodobniej przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego, więc nie obciąży to budżetu miasta, w zamian za to z kolei my będziemy płacić czynsz konkurencyjny dla samego TBS-u i w ten sposób spłacać inwestycję - dodaje.
Jeszcze nie zapadły ostateczne decyzje, jakie instytucje będą mieścić się w CUP, ale ma ono skupiać także te punkty, gdzie realizowane są zadania przez administrację państwową czy samorządową wyższego szczebla. Jedną z instytucji, która - zdaniem prezydenta - mogłaby się mieścić w centrum, jest Powiatowy Urząd Pracy.
Ratusz ogłosił konkurs na projekt obiektu.