- Zebraliśmy się, aby zaprotestować przeciw polityce UE. Ta instytucja nie jest nam potrzebna, a my jako obywatele dopłacamy do tej struktury – wyjaśnia Krzysztof Szałecki, działacz ONR.

- Po tych dwunastu jesteśmy w stanie powiedzieć, że projekt pod nazwą Unia Europejska nie jest korzystny, ani dla naszego kraju, ani dla wszystkich pozostałych krajów członkowskich. Jest to korzystne tylko dla polityków - mówi Krzysztof Szałecki.

Podobnie, ale w nieco łagodniejszym tonie wyrażają się przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej.

- Polska powinna dbać o swój status w UE, a gdy tylko będzie to możliwe wyjść z tych struktur - mówi Wiktor Rychlik, reprezentujący Młodzież Wszechpolską.

- Musi się zmienić polityka klimatyczna. Nie może być tak, że Polska przez unijne regulacje ma problemy z kopalniami – dodaje Rychlik.

Dodajmy, że podobne demonstracje, jak ta w Opolu, miały miejsce w całym kraju.