2,5 – letni chłopczyk wypadł z okna. Policja dziś przesłucha opiekunów
Wracamy do tragicznych wydarzeń, jakie rozegrały się wczoraj późnym popołudniem w Grodkowie. Około godziny 18 z trzeciego piętra jednego z bloków przy ulicy Sienkiewicza wypadło 2,5 – letnie dziecko. Chłopczyk spadł na beton. Z licznymi obrażeniami wewnętrznymi śmigłowcem LPR – u trafił do Wojewódzkiego Centrum Medycznego. Lekarze nadal walczą o jego życie. Opiekunowie dziecka byli pijani. Zarówno matka, jak i konkubent mieli ponad dwa promile alkoholu.
- Osoby, które opiekowały się wczoraj chłopczykiem, czyli jego 39 – letnia matka i jej 46 – letni konkubent nadal przebywają w policyjnym areszcie. Już wytrzeźwieli, zostaną jeszcze dziś przesłuchani. Mogą się liczyć z zarzutem bezpośredniego narażenia na utratę życia lub zdrowia. Grozi im do 5 lat więzienia.
Okazuje się, że rodzina była już znana grodkowskiej policji.
- Ta rodzina jest już objęta nadzorem kuratorskim. O wczorajszym zdarzeniu natychmiast poinformowaliśmy Sąd Rejonowy w Nysie – dodaje na koniec Kaszuba.
Na razie jednak nie wiadomo dokładnie, jak doszło do tej tragedii.
Stan 2,5 – letniego chłopczyka nadal określany jest jako ciężki. Dziecko przebywa w śpiączce farmakologicznej. W nocy było operowane.
Do sprawy będziemy wracać.