Kolejna manifestacja przeciwko powiększeniu Opola. Wicewojewoda wyszła do protestujących [FILMY, ZDJĘCIA]
Blisko 2 tysiące osób zebrało się na placu Wolności w Opolu. To mieszkańcy podopolskich miejscowości, które prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski chce przyłączyć do stolicy regionu.
Protestujący wykrzykiwali, aby wojewoda uszanował głos obywateli i przypomnieli, że w lutym wręczyli już petycję podpisaną przez 5 tysięcy osób. Dzisiaj dla wojewody przygotowano kolejną petycję, tym razem podpisaną przez rolników, którzy obawiają się, że po włączeniu ich wsi do Opola nie będą mogli korzystać z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Do zgromadzonych przed urzędem wyszła wicewojewoda Violetta Porowska.
Do gabinetu wojewody udali się wójtowie, między innymi Henryk Wróbel z Dobrzenia i Waldemar Kampa z Turawy. W Złotej Sali przekazali petycję rolników wojewodzie Porowskiej. Ta wyjaśniała, że zachowuje rolę instytucji pośredniczącej między wnioskodawcą a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.
- Procedujemy zgodnie z przepisami, dbamy o niezawisłość, żeby w sposób wiarygodny i spokojny pracować nad wnioskiem, który został złożony. Po to, by taką pozycję formalną, bez stawiania się po którejkolwiek ze stron, przez cały czas utrzymywać - mówiła wicewojewoda Porowska. - Gdyby pan prezydent Wiśniewski był dzisiaj przed urzędem, też spotkałabym się z nim - dodała