Brzeg podsumowuje nabór do szkół i przedszkoli. Rekrutacja przebiegła pomyślnie
Sześć pierwszych klas i wszystkie zgłoszone dzieci w miejskich przedszkolach – tak w skrócie można podsumować tegoroczny nabór do publicznych placówek. Dzięki rekrutacji blisko 30 dzieci sześcioletnich udało się otworzyć o jeden oddział więcej w podstawówkach. Powiększenie oferty przedszkolnej łącznie o 150 miejsc na terenie Brzegu sprawiło, że wszyscy rodzice, którzy wzięli udział w zapisach do placówek, umieścili w nich swoje pociechy.
Stanisław Kowalczyk, szef brzeskiej oświaty przyznaje, że rekrutacja do podstawówek przebiegła nad wyraz pomyślnie.
- Od 1 września w każdej szkole podstawowej będziemy mieli jeden oddział klas pierwszych. Wyjątkiem będzie placówka nr 6, która należy do Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Sportowymi i tam utworzymy dwie klasy, bo mamy trochę więcej dzieci.
Podobnie sytuacja wygląda w brzeskich przedszkolach. Tutaj żaden z rodziców, który złożył podanie, nie został odesłany z kwitkiem.
- Na ten moment mamy więcej przygotowanych miejsc w przedszkolach niż jest chętnych. Przygotowane przed naborem miejsca w sześciu nowych grupach sprawiły, że każdy, kto zapisał dziecko i wziął udział w rekrutacji trafi do jednej z publicznych placówek na terenie miasta – dodaje na koniec Kowalczyk.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka brzeskich nauczycieli. Klas pierwszych jest zdecydowanie mniej, niż w latach poprzednich. Część grona pedagogicznego z odpowiednimi kwalifikacjami będzie mogła rozpocząć pracę w przedszkolach, część będzie szukała godzin w ramach etatu w innych publicznych placówkach.
- Od 1 września w każdej szkole podstawowej będziemy mieli jeden oddział klas pierwszych. Wyjątkiem będzie placówka nr 6, która należy do Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Sportowymi i tam utworzymy dwie klasy, bo mamy trochę więcej dzieci.
Podobnie sytuacja wygląda w brzeskich przedszkolach. Tutaj żaden z rodziców, który złożył podanie, nie został odesłany z kwitkiem.
- Na ten moment mamy więcej przygotowanych miejsc w przedszkolach niż jest chętnych. Przygotowane przed naborem miejsca w sześciu nowych grupach sprawiły, że każdy, kto zapisał dziecko i wziął udział w rekrutacji trafi do jednej z publicznych placówek na terenie miasta – dodaje na koniec Kowalczyk.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka brzeskich nauczycieli. Klas pierwszych jest zdecydowanie mniej, niż w latach poprzednich. Część grona pedagogicznego z odpowiednimi kwalifikacjami będzie mogła rozpocząć pracę w przedszkolach, część będzie szukała godzin w ramach etatu w innych publicznych placówkach.