Duda i Stawiarski przekonują o sukcesie 500 Plus. "Będą pieniądze, a rodzice wydadzą je mądrze"
Rząd zabezpieczył pieniądze na program Rodzina 500 Plus na przyszły rok, a świadczenie będzie dobrze spożytkowane przez rodziców. Przekonywali o tym (05.04) na wspólnej konferencji prasowej posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Antoni Duda i Bartłomiej Stawiarski.
Według nich, program już funkcjonuje bez zarzutu, a w przyszłości będzie jeszcze lepiej. - Nawet opozycja widzi, że udało nam się dotrzymać słowa - ocenia Duda.
- Pieniądze są w pełni zabezpieczone nie tylko na 2016, ale i na 2017 rok. One pochodzą głównie z dość łatwego uszczelnienia budżetu. Wicepremier Morawiecki przedstawił dane, według których uciekało nam około 100 miliardów złotych rocznie. Jeżeli uda się raz uszczelnić system i lekką ręką odzyskać 50 miliardów złotych, później będzie tylko bardziej szczelnie - tłumaczy.
Stawiarski zaprzecza natomiast informacjom o wydawaniu pieniędzy z 500 Plus niezgodnie z ich przeznaczeniem.
- Wyliczenia ekonomiczne mówią, że większość tych pieniędzy – co najmniej 50 procent - wróci do budżetu. Kiedy zrobiono ankietę wśród rodziców z pytaniem, na co chcą przeznaczyć pieniądze, na pierwszym miejscu były wydatki pierwszej potrzeby. Dopiero dalej padały odpowiedzi o doraźnej konsumpcji czy spłacie kredytu.
Posłowie poinformowali też, że w skali całego kraju trzecia część wniosków o udział w programie jest składana drogą elektroniczną.
- Pieniądze są w pełni zabezpieczone nie tylko na 2016, ale i na 2017 rok. One pochodzą głównie z dość łatwego uszczelnienia budżetu. Wicepremier Morawiecki przedstawił dane, według których uciekało nam około 100 miliardów złotych rocznie. Jeżeli uda się raz uszczelnić system i lekką ręką odzyskać 50 miliardów złotych, później będzie tylko bardziej szczelnie - tłumaczy.
Stawiarski zaprzecza natomiast informacjom o wydawaniu pieniędzy z 500 Plus niezgodnie z ich przeznaczeniem.
- Wyliczenia ekonomiczne mówią, że większość tych pieniędzy – co najmniej 50 procent - wróci do budżetu. Kiedy zrobiono ankietę wśród rodziców z pytaniem, na co chcą przeznaczyć pieniądze, na pierwszym miejscu były wydatki pierwszej potrzeby. Dopiero dalej padały odpowiedzi o doraźnej konsumpcji czy spłacie kredytu.
Posłowie poinformowali też, że w skali całego kraju trzecia część wniosków o udział w programie jest składana drogą elektroniczną.