Konkurs jest organizowany co dwa lata przez Europejskie Stowarzyszenie Rozwoju Obszarów Wiejskich i Odnowy Wsi.

- W połowie kwietnia poznamy dokładną datę wizyty jury - powiedziała nam Gabriela Puzik, sołtys Kadłuba.

- Do nas przyjeżdża bardzo dużo różnych delegacji, ponieważ jesteśmy innowacyjni. Wymyślamy takie projekty, których nikt nie wymyśli, a my robimy projekty - mówi sołtys.

Jak przyznaje Gabriela Puzik, w Kadłubie nie ma za dużo zabytków. - Cały nas potencjał to przede wszystkim ludzie. Ludzie zgrani. Jeżeli cokolwiek chcemy, to zrobimy i wszystko nam się udaje - dodaje.

Konkursowy wniosek Kadłuba liczy ponad 40 stron i zawiera 60 zdjęć. Wśród zrealizowanych projektów jest m.in. budowa sali gimnastycznej, stworzenie Muzeum Bez Murów, czy ścieżka rowerowa "Ocalić od zapomnienia". Ostatnio o miejscowości zrobiło się głośno za sprawą mlekowozu przerobionego na wóz strażacki, który jeździ do gaszenia pożarów.

Dodajmy, w tym roku konkurs o Europejską Nagrodę Odnowy Wsi jest organizowany po raz 14.