- Zainteresowanie inicjatywą przerosło oczekiwania organizatorów. Wszystkie osoby, które się zgłosiły to były kobiety, łącznie będzie to 26 kobiet, które zdecydowały się obciąć włosy. Najstarsza miała 80, a najmłodsza właśnie 4 lata. Akcja miała mieć miejsce tylko w Dzień Kobiet, ale z uwagi na dużą liczbę chętnych przedłużyliśmy ją - mówi Anna Kałużna z CH Solaris.

- Wiele kobiet decyduje się na metamorfozy, a włosy trafiają do kosza, więc warto przypominać, że trwają przez cały czas takie projekty – dodaje.

Sama czterolatka przyznała, że skróciła włosy, bo chciała pomóc chorym.

Aby dołączyć do akcji należy zgłosić się do jednego z salonów fryzjerskich, wymienionych na stronie internetowej fundacji. Każda osoba musi mieć do ścięcia minimalnie 25 centymetrów włosów.