Zatrzymani za napad w Kietrzu zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im 15 lat więzienia
Podejrzani o napad na kolekturę w Kietrzu zostali zatrzymani. Policjanci ustalili, że w zdarzeniu prawdopodobnie brało udział dwóch mężczyzn. Jeden miał sterroryzować obsługę, a drugi - czekać na zewnątrz.
- Do napadu doszło 18 lutego - wyjaśnia komisarz Hubert Adamek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Kilka minut po godzinie 18:00 do placówki wszedł mężczyzna, który był zamaskowany i miał na twarzy kominiarkę. Przedmiotem przypominającym broń zagroził pracownikowi i zażądał wydania pieniędzy, a po ich zabraniu uciekł - dodaje.
Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Równolegle prowadzone były poszukiwania sprawców przestępstwa. Funkcjonariusze jako jednego z nich wytypowali 44-letniego mieszkańca powiatu głubczyckiego, a kilka godzin później zatrzymali także drugiego podejrzanego - 20-letniego mieszkańca tego samego powiatu.
Mężczyźni usłyszeli już zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i może im za to grozić nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Dodajmy, że na wniosek prokuratury, sąd tymczasowo aresztował podejrzanych na 3 miesiące.
Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Równolegle prowadzone były poszukiwania sprawców przestępstwa. Funkcjonariusze jako jednego z nich wytypowali 44-letniego mieszkańca powiatu głubczyckiego, a kilka godzin później zatrzymali także drugiego podejrzanego - 20-letniego mieszkańca tego samego powiatu.
Mężczyźni usłyszeli już zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i może im za to grozić nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Dodajmy, że na wniosek prokuratury, sąd tymczasowo aresztował podejrzanych na 3 miesiące.