Policja sprawdza autokary i kierowców odpowiedzialnych za dowóz dzieci na ferie. Dziś w Kępie
Trwające w czasie ferii kontrole autokarów i kierowców na Opolszczyźnie nie przyniosły na razie komplikacji. Wzięliśmy udział w jednej z akcji policji.
Funkcjonariusze są regularnie zawiadamiani i proszeni o sprawdzenie elementów zapewniających bezpieczny przejazd, a my wybraliśmy się dziś do Kępy, skąd przedszkolaki wyjeżdżały do Wrocławia.
- Zawsze zwracamy uwagę na badania techniczne pojazdu i stan trzeźwości kierowcy. Sprawdzamy newralgiczne punkty autokaru. Chodzi między innymi o sprawny układ kierowniczy czy hamulcowy, ale też o odpowiednie ogumienie i oświetlenie - mówi aspirant Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Jestem pewien stanu autobusu. One są u nas kontrolowane regularnie co pół roku, a wszelkie obsługi wykonuje się co 10 tysięcy kilometrów - zapewnia kierowca Piotr Pukowski.
- Nie zastanawialiśmy się, czy zamówić taką kontrolę, bo bezpieczeństwo dzieci zawsze będzie najważniejsze. Stwierdziliśmy, że jadąc do Wrocławia po prostu trzeba sprawdzić autokar. Dla dzieci to jest długa droga, a teraz z pewnością będę o wiele bardziej spokojna - przekonuje Joanna Małek, dyrektor Publicznego Przedszkola w Kępie.
Dzisiaj trwa również akcja Inspekcji Transportu Drogowego. Funkcjonariusze sprawdzają, czy czas pracy kierowców nie został przekroczony w perspektywie ostatniego miesiąca.
- Zawsze zwracamy uwagę na badania techniczne pojazdu i stan trzeźwości kierowcy. Sprawdzamy newralgiczne punkty autokaru. Chodzi między innymi o sprawny układ kierowniczy czy hamulcowy, ale też o odpowiednie ogumienie i oświetlenie - mówi aspirant Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Jestem pewien stanu autobusu. One są u nas kontrolowane regularnie co pół roku, a wszelkie obsługi wykonuje się co 10 tysięcy kilometrów - zapewnia kierowca Piotr Pukowski.
- Nie zastanawialiśmy się, czy zamówić taką kontrolę, bo bezpieczeństwo dzieci zawsze będzie najważniejsze. Stwierdziliśmy, że jadąc do Wrocławia po prostu trzeba sprawdzić autokar. Dla dzieci to jest długa droga, a teraz z pewnością będę o wiele bardziej spokojna - przekonuje Joanna Małek, dyrektor Publicznego Przedszkola w Kępie.
Dzisiaj trwa również akcja Inspekcji Transportu Drogowego. Funkcjonariusze sprawdzają, czy czas pracy kierowców nie został przekroczony w perspektywie ostatniego miesiąca.