- Kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo łatwo nie będzie - mówi Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału infrastruktury urzędu miasta. - Szczególnie w rejonie Spychalskiego - dodaje. - Ponieważ ul. Spychalskiego w rejonie pl. Piłsudskiego jest dość wąska, więc tam będzie wąskie gardło nie do pokonania. Na pewno będą zatory na drodze. Trzeba sobie prawdę powiedzieć, spowoduje ogromne problemy komunikacyjne w mieście - dodaje.

Zrezygnowano z poprowadzenia objazdu ulicą Parkową, która biegnie wzdłuż wałów przeciwpowodziowych przy Kanale Ulgi. W ten sposób można by przeprawić się przez kanał mostem prowadzącym na parking na wyspie Bolko i dojechać do ul. Spychalskiego.

- To jest bez znaczenia z jakiego kierunku do placu Piłsudskiego będą się zbliżać samochody. Czy Parkową, czy Spychalskiego, nie ma to najmniejszego znaczenia, bo przed skrzyżowaniem z pl. Piłsudskiego wszyscy się zatrzymają - wyjaśnia naczelnik Maślak. Nie ma szans na to, że by w jakikolwiek sposób zapewnić płynność ruchu w czasie objazdu. Będzie bardzo, bardzo trudno - kwituje.

Dziś (20.01) otwarto oferty jakie wpłynęły do przetargu na budowę nowego mostu nad Kanałem Ulgi na ul. Niemodlińskie. Najtańsza opiewa na blisko 8 mln zł mniej, niż Opole chce przeznaczyć na to zadanie. Wyniki przetargu poznamy prawdopodobnie za 2 tygodnie.

Zamknięcie mostu i wstawienie nowego w miejsce starego planowane jest na koniec wakacji lub początek września.