W Sejmie krytycznie o wymiarze sprawiedliwości
"Konstytucja - Wymiar Sprawiedliwości i Obywatele" - to hasło ogólnopolskiej konferencji, jaką w Sejmie zorganizował Poselski Zespół Na Rzecz Nowej Konstytucji, któremu przewodzi Kornel Morawiecki, a wiceprzewodniczącym jest nyski poseł Janusz Sanocki. Pod lupę wzięto pracę sędziów. Zainteresowanie konferencją przeszło oczekiwania organizatorów. Opracowano szereg postulatów, które przekazano ministrowi sprawiedliwości.
W sali sejmowej przygotowanej dla 300 osób, zmieściło się 600. Jak mówi Janusz Sanocki, dla wielu nie wystarczyło miejsca. Oprócz osób poszkodowanych i pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości, byli także prawnicy i kadra naukowa kilku uniwersytetów.
- Nastąpiło zderzenie teorii z praktyką, bowiem głos oddaliśmy osobom skrzywdzonym przez sądy. Osoby te straciły zdrowie i swoje firmy – mówi Sanocki.
Poseł od dawna jest znany z krytycznych poglądów dotyczących pracy wymiaru sprawiedliwości, nie ukrywa, że sam doświadczył niesprawiedliwych – jego zdaniem - wyroków. Zasłynął także wydaniem „czarnych ksiąg” opisujących konkretne przypadki. Teraz ma satysfakcję, że jako parlamentarzysta może szeroko nagłaśniać te sprawy.
Zdaniem Sanockiego, polski wymiar sprawiedliwości opanowały klany rodzinne, młodzi sędziowie, bez doświadczenia, wydają niewzruszalne wyroki, a zarabiają więcej, niż ich koledzy w ościennych krajach.
Na konferencji poseł rozdawał także "Raport Obywateli na Wymiar Sprawiedliwości", który wydał we własnym zakresie i zapowiada upublicznienie kolejnych jego części.
Spotkanie w sejmie zakończyło się opracowaniem postulatów pod adresem Ministerstwa Sprawiedliwości. To min. prośba o ocenę upublicznionych już przypadków naruszenia prawa przez sądy, przedstawienie wykazu spraw przegranych przez Polskę w Strasburgu, z podaniem do publicznej wiadomości nazwisk sędziów, którzy orzekali w tych sprawach. Padł też wniosek o utworzenie w większych miejscowościach punktów interwencyjnych dla osób pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości.
- Nastąpiło zderzenie teorii z praktyką, bowiem głos oddaliśmy osobom skrzywdzonym przez sądy. Osoby te straciły zdrowie i swoje firmy – mówi Sanocki.
Poseł od dawna jest znany z krytycznych poglądów dotyczących pracy wymiaru sprawiedliwości, nie ukrywa, że sam doświadczył niesprawiedliwych – jego zdaniem - wyroków. Zasłynął także wydaniem „czarnych ksiąg” opisujących konkretne przypadki. Teraz ma satysfakcję, że jako parlamentarzysta może szeroko nagłaśniać te sprawy.
Zdaniem Sanockiego, polski wymiar sprawiedliwości opanowały klany rodzinne, młodzi sędziowie, bez doświadczenia, wydają niewzruszalne wyroki, a zarabiają więcej, niż ich koledzy w ościennych krajach.
Na konferencji poseł rozdawał także "Raport Obywateli na Wymiar Sprawiedliwości", który wydał we własnym zakresie i zapowiada upublicznienie kolejnych jego części.
Spotkanie w sejmie zakończyło się opracowaniem postulatów pod adresem Ministerstwa Sprawiedliwości. To min. prośba o ocenę upublicznionych już przypadków naruszenia prawa przez sądy, przedstawienie wykazu spraw przegranych przez Polskę w Strasburgu, z podaniem do publicznej wiadomości nazwisk sędziów, którzy orzekali w tych sprawach. Padł też wniosek o utworzenie w większych miejscowościach punktów interwencyjnych dla osób pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości.