Nyskie starostwo otrzyma rocznie na to zadanie 380 tys. zł, przy czym tylko 3 proc. tej kwoty może przeznaczyć na utrzymanie punktów. Reszta to zarobki prawników. Podpisano umowy o współpracy z gminami, które zobowiązały się przejąć część obowiązków, np. w zakresie dostępu do internetu, czy darmowego użyczenia pomieszczeń.

- Wszystkie punkty już są personalnie obsadzone - mówi Daniel Palimąka z zarządu powiatu nyskiego.

Mieszkańcom pomogą adwokaci, radcy prawni, a w konkursach wyłoniono też organizacje pozarządowe z Nysy i Kielc, które zaproponowały współpracujących z nimi prawników.

Nyska organizacja to Centrum Aktywizacji Zawodowej i Wolontariatu Ziemi Nyskiej, któremu szefuje Wojciech Adamczyk. Będzie ono obsługiwało punkty porad prawnych w Nysie, Łambinowicach i Korfantowie.

Dodajmy, ze w Nysie działają dwa punkty darmowych porad prawnych, jeden w Głuchołazach, kolejne obsługują wymiennie Paczków i Otmuchów oraz Łambinowice i Korfantów. Najmniejsze i najmniej liczebne gminy wiejskie - jak Kamiennik, Pakosławice i Skoroszyce - zostały zakwalifikowane jako jeden punkt pomocy prawnej.