- To się opłaca, ponieważ jeśli wiemy, co poszczególne osoby spożywają i ile osób u nas będzie, to wtedy możemy przygotować konkretny jadłospis. Następnie robimy listę zakupów i realizujemy wyłącznie to, co na niej zapisaliśmy. Ważne, aby kupować dokładnie tylko to, co się zaplanowało – tłumaczy dyrektor.

- Istotne jest to, by pozostałą po świętach żywność umiejętnie wykorzystać w późniejszym okresie - dodał Jan Burniak.

Warto mieć na uwadze, że jeśli kupujemy produkt zamrożony, to jego powtórne zamrożenie nie będzie już możliwe, co zawsze ogranicza możliwość manewru.

Kupując produkty żywnościowe, sprawdzajmy datę przydatności do spożycia, by okres, w którym możemy je wykorzystać, był jak najdłuższy.

- W momencie gdy uświadamiamy sobie, że kupiliśmy za dużo, gdy zostaje nam coś zapakowane i nie jest to w jakiś sposób obraźliwe, to można przekazać to sąsiadom czy komuś, kogo znamy, a komu brakuje żywności lub cierpi niedostatek – zachęca dyrektor Burniak.

Opolski Bank Żywności przyjmuje od zakładów produkcyjnych czy wytwórców rocznie około 300 ton jedzenia, które zostaje szybko przekazane do potrzebujących.

Zmniejszenie ilości marnowanej żywności zajmuje ważne miejsce w programach instytucji unijnych. Parlament Europejski wezwał do natychmiastowego działania mającego na celu zmniejszenie o połowę ilości marnowanej żywności do 2025 roku. W Europie każdego roku jest marnowane około 89 mln ton żywności, co stanowi co najmniej 20 procent tego, co kupujemy. Najwięcej marnuje się pieczywa.