Każdego dnia napływają zgłoszenia o niewybuchach. Brzescy saperzy podsumowują rok
Grubo ponad 300 zrealizowanych zgłoszeń, przejechanych 60 tysięcy kilometrów i wydobytych blisko 45 tysięcy sztuk wybuchowego asortymentu – tak prezentują się tegoroczne statystyki patrolu saperskiego działającego w brzeskim garnizonie. Jeszcze kilka lat temu saperzy wyjeżdżali głównie wiosną, latem i wczesną jesienią. Dziś zgłoszenia o niewybuchach przychodzą każdego dnia.
- Z uwagi na anomalie pogodowe, które od kilku lat występują, nie ma już w tej chwili takich okresów, w których działaliśmy kiedyś więcej lub mniej. Nasze działania rozkładają się równomiernie na wszystkie miesiące w roku. Dziś np. niszczymy na poligonie przedmioty, które podjęliśmy wczoraj podczas jednej z interwencji – wyjaśnia kpt. Jacek Obierzyński, oficer prasowy 1. Brzeskiego Pułku Saperów, który jako ciekawostkę dodaje, że liczba podjętych pocisków artyleryjskich i bomb lotniczych w tym roku jest niemal taka sama.
- Tych bomb lotniczych różnego rodzaju i różnej wagi mamy na teraz 550 sztuk. To naprawdę spora liczba. Warto jednak zaznaczyć, że w tej kategorii mieszczą się zarówno bomby o wadze 1 kg, jak również te po 500 kg. W tym jednak nie wyciągnęliśmy z ziemi żadnej półtonowej, ale kilka po 250 kg było – podkreśla kpt. Obierzyński.
Dodajmy, że patrol saperski działający w brzeskim garnizonie liczy ośmiu żołnierzy. Wojskowi działają na obszarze 16 powiatów w 4 województwach. Według przepisów mają 72 godziny od przyjęcia zgłoszenia na zabranie wybuchowego znaleziska. W szczególnych przypadkach, kiedy zagrożone jest zdrowie lub życie, interwencje podejmuje się natychmiast.
- Tych bomb lotniczych różnego rodzaju i różnej wagi mamy na teraz 550 sztuk. To naprawdę spora liczba. Warto jednak zaznaczyć, że w tej kategorii mieszczą się zarówno bomby o wadze 1 kg, jak również te po 500 kg. W tym jednak nie wyciągnęliśmy z ziemi żadnej półtonowej, ale kilka po 250 kg było – podkreśla kpt. Obierzyński.
Dodajmy, że patrol saperski działający w brzeskim garnizonie liczy ośmiu żołnierzy. Wojskowi działają na obszarze 16 powiatów w 4 województwach. Według przepisów mają 72 godziny od przyjęcia zgłoszenia na zabranie wybuchowego znaleziska. W szczególnych przypadkach, kiedy zagrożone jest zdrowie lub życie, interwencje podejmuje się natychmiast.