Czy będzie za co prowadzić biuro Aglomeracji Opolskiej? Budżetu nie uchwalono
© (fot. Grzegorz Stawarz)
Aglomeracja Opolska nie ma budżetu na przyszły rok. Miał zostać przyjęty w piątek, ale przedstawiciele gmin tworzących to stowarzyszenie odrzucili plan dochodów i wydatków stowarzyszenia.
Bez uchwalonego budżetu nie można starać się o pieniądze z tak zwanej pomocy technicznej, czyli dotacji na utrzymanie i funkcjonowanie biura Aglomeracji.
- To są pieniądze europejskie i staranie się o nie zostało zamknięte dlatego, że nie uchwalono budżetu, dlatego nie ma podstawy do tego, żeby się o nie starać - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Gminy, które podjęły taką decyzję albo zwiększą składkę, albo będą musiały zlikwidować Aglomerację Opolską - dodaje.
Do tej pory na utrzymanie biura stowarzyszenia stolica regionu płaciła rocznie 300 tysięcy złotych, pozostałe gminy po kilkanaście tysięcy. Blisko dwa miliony złotych z pomocy technicznej miały spowodować zmniejszenie składek na utrzymanie biura.
Róża Malik, burmistrz Prószkowa, uważa, że brak uchwalonego budżetu w niczym nie przeszkadza.
- To dalej może funkcjonować, w wielu gminach budżety przyjmuje się na ostatnią chwilę. Tak jak mówi ustawa, do końca marca biuro może funkcjonować na dotychczasowych zasadach - mówi burmistrz Malik. - Zresztą zgodziliśmy się na wysokość składek - dodaje.
- To są pieniądze europejskie i staranie się o nie zostało zamknięte dlatego, że nie uchwalono budżetu, dlatego nie ma podstawy do tego, żeby się o nie starać - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Gminy, które podjęły taką decyzję albo zwiększą składkę, albo będą musiały zlikwidować Aglomerację Opolską - dodaje.
Do tej pory na utrzymanie biura stowarzyszenia stolica regionu płaciła rocznie 300 tysięcy złotych, pozostałe gminy po kilkanaście tysięcy. Blisko dwa miliony złotych z pomocy technicznej miały spowodować zmniejszenie składek na utrzymanie biura.
Róża Malik, burmistrz Prószkowa, uważa, że brak uchwalonego budżetu w niczym nie przeszkadza.
- To dalej może funkcjonować, w wielu gminach budżety przyjmuje się na ostatnią chwilę. Tak jak mówi ustawa, do końca marca biuro może funkcjonować na dotychczasowych zasadach - mówi burmistrz Malik. - Zresztą zgodziliśmy się na wysokość składek - dodaje.
