Ludność Opolszczyzny zmniejszyła się o ponad 6 procent od 2000 roku. Mało urodzeń i stała emigracja
Ponad milion mieszkańców liczy województwo opolskie. To 2,5% populacji całej Polski. Jesteśmy na ostatniej pozycji wśród 16 województw.
Od kilku lat utrzymuje się ujemny przyrost naturalny oraz ujemne saldo migracji. Wg prognoz GUS w 2050 w naszym województwie ma mieszkać mniej niż 705 tys osób.
- Liczba ludności zmniejsza się z dwóch powodów - tłumaczy kierownik Opolskiego Ośrodka Badań Regionalnych Maria Mołodowicz. - To mała liczba urodzeń oraz stała emigracja. Na potencjał demograficzny województwa opolskiego znacząco wpływa obserwowany w ostatnich latach ujemny przyrost naturalny, czyli mniejsza liczba urodzeń względem zgonów – wyjaśnia kierownik OOBR.
Czy polityka prorodzinna może odwrócić ten niepokojący trend?
- Prawdopodobnie będzie miała ona pozytywny wpływ. O polityce prorodzinnej mówi się coraz więcej w ostatnich latach, a nasze dane wyliczone zostały w 2013 roku na 2050 rok – mówi gość rozmowy „W cztery oczy”.
Największy spadek do 2050 roku ma dotyczyć ludności w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym. Będzie się zwiększała natomiast liczba ludności w wieku poprodukcyjnym. Najbardziej wyludniać się będą większe miasta, mniej ludności ubywać będzie na wsiach. Problem ten wiąże się także m.in. z migracją ludności z dużych miast do mniejszych miejscowości.
- Liczba ludności zmniejsza się z dwóch powodów - tłumaczy kierownik Opolskiego Ośrodka Badań Regionalnych Maria Mołodowicz. - To mała liczba urodzeń oraz stała emigracja. Na potencjał demograficzny województwa opolskiego znacząco wpływa obserwowany w ostatnich latach ujemny przyrost naturalny, czyli mniejsza liczba urodzeń względem zgonów – wyjaśnia kierownik OOBR.
Czy polityka prorodzinna może odwrócić ten niepokojący trend?
- Prawdopodobnie będzie miała ona pozytywny wpływ. O polityce prorodzinnej mówi się coraz więcej w ostatnich latach, a nasze dane wyliczone zostały w 2013 roku na 2050 rok – mówi gość rozmowy „W cztery oczy”.
Największy spadek do 2050 roku ma dotyczyć ludności w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym. Będzie się zwiększała natomiast liczba ludności w wieku poprodukcyjnym. Najbardziej wyludniać się będą większe miasta, mniej ludności ubywać będzie na wsiach. Problem ten wiąże się także m.in. z migracją ludności z dużych miast do mniejszych miejscowości.