Ustawa o repatriacji musi ulec zmianie. Propozycje nowelizacji składają byczyńscy samorządowcy
Zmian w ustawie o repatriacji domagają się władze samorządowe Byczyny. To właśnie to opolskie miasto prowadzi największy w skali kraju program, umożliwiający przyjazd Polaków z terenów dawnych republik radzieckich.
Maciej Tomaszczyk, sekretarz gminy Byczyna odpowiedzialny za program repatriacji chce skrócenia czasu oczekiwania na przyjazd do Polski, który obecnie wynosi nawet 12 lat. Usprawniony powinien zostać system wymiany i uwiarygodniania dokumentów.
- W pierwszym etapie przyjeżdżałby przedstawiciel rodziny. Dopiero, gdy otrzyma pracę zapraszałby pozostałe osoby - dodaje Tomaszczyk.
- Zmieńmy całą ustawę dotyczącą repatriacji. Zwiększymy kompetencje gminy. Chodzi m.in. o organizowanie kursów językowych, zwiększenie kwot na zorganizowanie pobytu rodzin i organizację miejsc pracy. Jeżeli jedna osoba nie jest zadowolona z warunków, które zastaje w Polsce nie ma sensu, aby sprowadzała kolejne osoby – tłumaczy Tomaszczyk.
Tomaszczyk zwraca uwagę, że wielu repatriantów rozczarowanych jest warunkami pracy. Część osób po otrzymaniu polskiego obywatelstwa wyjeżdża do innych krajów Unii Europejskiej. Dodajmy, że każdy pracodawca, który zatrudni repatrianta otrzymuje około 50 tysięcy złotych na utworzenie miejsca pracy.
- W pierwszym etapie przyjeżdżałby przedstawiciel rodziny. Dopiero, gdy otrzyma pracę zapraszałby pozostałe osoby - dodaje Tomaszczyk.
- Zmieńmy całą ustawę dotyczącą repatriacji. Zwiększymy kompetencje gminy. Chodzi m.in. o organizowanie kursów językowych, zwiększenie kwot na zorganizowanie pobytu rodzin i organizację miejsc pracy. Jeżeli jedna osoba nie jest zadowolona z warunków, które zastaje w Polsce nie ma sensu, aby sprowadzała kolejne osoby – tłumaczy Tomaszczyk.
Tomaszczyk zwraca uwagę, że wielu repatriantów rozczarowanych jest warunkami pracy. Część osób po otrzymaniu polskiego obywatelstwa wyjeżdża do innych krajów Unii Europejskiej. Dodajmy, że każdy pracodawca, który zatrudni repatrianta otrzymuje około 50 tysięcy złotych na utworzenie miejsca pracy.