Klub Wojskowy w Brzegu będzie remontowany. Placówka czekała aż 11 lat
Zabytkowy obiekt w przyszłym roku może liczyć na gruntowną modernizację. XIX wieczna willa, w której dziś mieści się brzeskie, wojskowe centrum kulturalne czeka na tak duże prace remontowe od kilkunastu lat. W tej chwili trwa przygotowywanie pełnej dokumentacji projektowej, a restauracja zabytku ma ruszyć w przyszłym roku.
Kpt. Jacek Obierzyński, oficer prasowy 1.Brzeskiego Pułku Saperów w rozmowie z Radiem Opole tłumaczy, dlaczego inwestycja musi zostać przeniesiona na 2016 rok.
- Z uwagi na zabytkowość obiektu potrzebna jest określona dokumentacja projektowa, która generuje koszty. W związku z tym, aby te prace mogły ruszyć w przyszłym roku pełną parą, środki finansowe przeznaczone w tym roku na remont zostały przekazane na przygotowanie tej dokumentacji i liczymy na to, że w 2016 roku prace ruszą, które doprowadzą ten budynek do odpowiedniego wyglądu – dodaje rzecznik jednostki.
Janina Koronkiewicz, szefowa Klubu Wojskowego mówi, że to jeden z najważniejszych obiektów kulturalnych w mieście. W miniony weekend tamtejsze Biedronki obchodziły 35-lecie istnienia. Mamy tu koncerty, występy i przedstawienia. Pracujemy z ponad setką dzieci – dodaje animatorka kultury.
- Budynek wygląda tak jak wygląda. Estetyka pod znakiem zapytania, a przecież jest to zabytek. To willa z 1860 roku, która wymaga remontu. Jest mocno zaniedbana, a przecież to perełka i jeden z najładniejszych budynków w mieście. To także wizytówka wojska, w której odbywają się imprezy nie tylko miejskie, czy regionalne, ale również o charakterze ogólnopolskim, centralnym – podkreśla na koniec Koronkiewicz.
Koszt modernizacji zabytkowej willi to wydatek kilkuset tysięcy złotych.
- Z uwagi na zabytkowość obiektu potrzebna jest określona dokumentacja projektowa, która generuje koszty. W związku z tym, aby te prace mogły ruszyć w przyszłym roku pełną parą, środki finansowe przeznaczone w tym roku na remont zostały przekazane na przygotowanie tej dokumentacji i liczymy na to, że w 2016 roku prace ruszą, które doprowadzą ten budynek do odpowiedniego wyglądu – dodaje rzecznik jednostki.
Janina Koronkiewicz, szefowa Klubu Wojskowego mówi, że to jeden z najważniejszych obiektów kulturalnych w mieście. W miniony weekend tamtejsze Biedronki obchodziły 35-lecie istnienia. Mamy tu koncerty, występy i przedstawienia. Pracujemy z ponad setką dzieci – dodaje animatorka kultury.
- Budynek wygląda tak jak wygląda. Estetyka pod znakiem zapytania, a przecież jest to zabytek. To willa z 1860 roku, która wymaga remontu. Jest mocno zaniedbana, a przecież to perełka i jeden z najładniejszych budynków w mieście. To także wizytówka wojska, w której odbywają się imprezy nie tylko miejskie, czy regionalne, ale również o charakterze ogólnopolskim, centralnym – podkreśla na koniec Koronkiewicz.
Koszt modernizacji zabytkowej willi to wydatek kilkuset tysięcy złotych.