Czy wróci temat przyłączenia Skarbimierza do Brzegu?
Brzeskie samorządy z uwagą przyglądają się sytuacji w Opolu. Próba powiększenia stolicy regionu przypomina lokalne starania połączenia Brzegu ze Skarbimierzem. Temat ten był głośno komentowany w ubiegłorocznej kampanii samorządowej. Dla niektórych kandydatów był to główny postulat. Dziś po cichu wraca się do tego zagadnienia. Brzeżan kuszą pokaźne tereny inwestycyjne wraz ze funkcjonującymi tam fabrykami. Powiększenie granic miasta to istotna kwestia dla mieszkańców Brzegu. Inaczej widzą to w Skarbimierzu. Tamtejsza ludność za nic nie chce wrócić do miasta.
Radny brzeski Grzegorz Surdyka w ubiegłorocznej kampanii wyborczej mówił, że połączenie samorządów to najważniejsza sprawa dla miasta. Dziś zdania nie zmienił.
- Połączenie dwóch gmin to przede wszystkim dodatkowe pieniądze ministerialne. Taki bonus, dlatego, że samorządy się połączyły. To jest mniejsza administracja, to jest dużo więcej pieniędzy na to, aby mieszkaniec odczuwał i widział te usługi komunalne. A z oszczędności można by realizować szereg zadań – tłumaczy Surdyka.
Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak w rozmowie z Radiem Opole przyznał, że nad tematem trzeba się będzie kiedyś pochylić.
- Nie możemy wykluczać przyszłości, ale na dzień dzisiejszy nie mamy takich planów. Mamy w tej chwili sporo zadań i obowiązków, które są w gestii gminy, także myślimy na razie sprawami przyziemnymi. Być może taka sytuacja kiedyś nastąpi – dodaje Wrębiak.
Sprawę z kolei krótko komentuje wójt Skarbimierza. Andrzej Pulit mówi, że władze Brzegu zazdroszczą rozwoju i strefy inwestycyjnej na byłym poradzieckim lotnisku.
- Jak się okazało, że my potrafi lepiej gospodarzyć, bo mamy lepszy wskaźnik inwestycyjny pomimo mniejszych dochodów, a później jak już przyszły inwestycje i strefa, to ból i zazdrość była jeszcze większa. Wszystkim tym, którzy mają takie pomysły radzę się zastanowić, bo powinni się zastanowić, czy znają ustawę o samorządzie – kwituje Pulit.
Dodajmy, że gmina Skarbimierz powstała w wyniku podziału Brzegu na miasto i wieś. Decyzja zapadła w 1990 roku.
- Połączenie dwóch gmin to przede wszystkim dodatkowe pieniądze ministerialne. Taki bonus, dlatego, że samorządy się połączyły. To jest mniejsza administracja, to jest dużo więcej pieniędzy na to, aby mieszkaniec odczuwał i widział te usługi komunalne. A z oszczędności można by realizować szereg zadań – tłumaczy Surdyka.
Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak w rozmowie z Radiem Opole przyznał, że nad tematem trzeba się będzie kiedyś pochylić.
- Nie możemy wykluczać przyszłości, ale na dzień dzisiejszy nie mamy takich planów. Mamy w tej chwili sporo zadań i obowiązków, które są w gestii gminy, także myślimy na razie sprawami przyziemnymi. Być może taka sytuacja kiedyś nastąpi – dodaje Wrębiak.
Sprawę z kolei krótko komentuje wójt Skarbimierza. Andrzej Pulit mówi, że władze Brzegu zazdroszczą rozwoju i strefy inwestycyjnej na byłym poradzieckim lotnisku.
- Jak się okazało, że my potrafi lepiej gospodarzyć, bo mamy lepszy wskaźnik inwestycyjny pomimo mniejszych dochodów, a później jak już przyszły inwestycje i strefa, to ból i zazdrość była jeszcze większa. Wszystkim tym, którzy mają takie pomysły radzę się zastanowić, bo powinni się zastanowić, czy znają ustawę o samorządzie – kwituje Pulit.
Dodajmy, że gmina Skarbimierz powstała w wyniku podziału Brzegu na miasto i wieś. Decyzja zapadła w 1990 roku.