Radio Opole » Wiadomości z regionu
2015-11-19, 16:45 Autor: Maciej Stępień

Kierowcy tirów korzystający z centrum w Skarbimierzu narzekają na brak pomieszczeń sanitarnych

Tiry oczekujące na wjazd do centrum logistycznego Biedronki [fot. Maciej Stępień]
Tiry oczekujące na wjazd do centrum logistycznego Biedronki [fot. Maciej Stępień]
Centrum logistyczne Biedronki na byłym poradzieckim lotnisku w Skarbimierzu [fot. M.Stępień]
Centrum logistyczne Biedronki na byłym poradzieckim lotnisku w Skarbimierzu [fot. M.Stępień]
Problem dotyczy głównie centrum logistycznego Biedronki. Kierowcy na załadunek lub rozładunek czekają od kilku do kilkunastu godzin i w tym czasie nie mogą skorzystać toalety, bo nie mają gdzie. Jak twierdzą, na teren zakładu nie są wpuszczani. W innych podobnych miejscach w kraju kierowcy mają do dyspozycji specjalne pomieszczenia z toaletami oraz prysznicami. W Skarbimierzu osoby te skazane są na siebie. Sprawą zainteresował się m.in. opolski PIP.
Problem dotyczy głównie kierowców, którzy oczekują na wjazd do centrum logistycznego Biedronki. W sąsiedztwie dwóch fabryk słodyczy Mondelez jest stacja benzynowa, gdzie można się odświeżyć po długiej podróży, więc tutaj kierowcy mają nieco łatwiej.

- Pod Biedronką jest naprawdę ciężko – mówi jeden z nich. - Przyjechałem tutaj o 7.30, a mamy 11 i nadal czekam.

Młody mężczyzna dodaje, że to problem głównie tej firmy.

- W podobnych centrach logistycznych jest inaczej. Tam firmy udostępniają nam toalety z prysznicami. Mamy także parking do dyspozycji. To dobrze, że chociaż mogę parkować tutaj na drodze. Bo na Śląsku straż miejska nas goni. Tutaj podjeżdżam i jak potrzebuję pójść za potrzebą, to idę w krzaczki – żali się kierowca.

Skargi trafiły do inspekcji pracy. Instytucja próbowała interweniować u dyrekcji Jeronimo Martins i w gminie Skarbimierz. Szefowie Biedronki w odpowiedzi na pismo poprosili inspekcję o wskazanie podstawy prawnej do rozwiązania tego problemu.

- Liczyliśmy na bardziej ludzie podejście – tłumaczy Tomasz Krzemienowski z Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu. - Podstawy prawnej rzeczywiści nie znajdziemy, ale bardziej chodziło nam o takie cywilizacyjne podejście. Wydaje nam się, że jeżeli ci pracownicy oczekują przed zakładem, to ja bym nie chciał, aby ktoś robił sobie toaletę w krzakach na terenie lub w pobliżu mojej firmy. To nie o to chyba chodzi. Liczymy, że gmina przy współpracy z inwestorem rozwiążą ten problem – dodaj inspektor.

Zastępca wójta Skarbimierza w rozmowie z Radiem Opole podkreślił, że problem został już niemal rozwiązany.

- Niestety Biedronka w ostatniej chwili odmówiła współpracy – wyjaśnia Jacek Monkiewicz. - Mieliśmy już zaawansowane rozmowy i wydawało się, że kończymy całą sprawę. Chcieliśmy postawić przenośne toalety, śmietniki. Do gminy napłynęły nawet oferty. Ustaliliśmy finansowanie pół na pół, ale inwestor w pewnej chwili się wycofał.

Monkiewicz dodaje, że skoro ze strony inwestora nie ma dobrej woli do rozwiązania tego problemu, gmina może zareagować w inny sposób, na którym stracą przede wszystkim kierowcy tirów.

- Możemy postawić na drodze przy centrum zakaz postoju i zatrzymywania się, a potem niech inwestor sobie radzi z tym problemem, ale chyba nie o to chodzi. Nie chcemy być aż tak złośliwi, dlatego liczymy na rozwiązanie tego problemu – podkreśla Monkiewicz.

Inspektorzy PIP – u sprawy nie zamierzają zostawić.

- Nie dopuścimy do tego, aby okoliczne krzaki stanowiły jedno wielkie pomieszczenie sanitarno – higieniczne na świeżym powietrzu – ostrzega Krzemienowski.

Do sprawy będziemy wracać.
kierowca ciężarówki, Tomasz Krzemienowski i Jacek Monkiewicz

Wiadomości z regionu

2024-09-21, godz. 19:16 Mora siała spustoszenie. Morów próbuje otrząsnąć się po powodzi „Ten na co dzień mały potok zmienił się w wielką rwącą rzekę, która zabierała ze sobą wszystko, co napotkała na swojej drodze” - tak o potoku Mora… » więcej 2024-09-21, godz. 19:11 Trwa sprzątanie po powodzi w Trzebinie. "Zakasaliśmy rękawy i pracujemy" Trwa wielkie sprzątanie w miejscowości Trzebina (pow. prudnicki, gm. Lubrza). Miejscowy potok podczas powodzi dokonał tam spustoszenia. Zalane są domy, zniszczone… » więcej 2024-09-21, godz. 16:40 Gazownicy walczą o wznowienie dostaw błękitnego paliwa i ostrzegają: nie róbcie tego sami! - Nie próbujmy sami odkręcać głównych kurków z gazem i uważajmy na oszustów - apeluje do mieszkańców zalanych terenów Polska Spółka Gazownictwa. PSG… » więcej 2024-09-21, godz. 16:36 Wielkie pospolite ruszenie w Głuchołazach. Pomoc dociera z całej Polski, także z zagranicy Wrocław, Bytom, Gliwice, czy Warszawa - to tylko kilka wybranych miast, z których do Głuchołaz przybyli wolontariusze, by pomóc w usuwaniu skutków powodzi… » więcej 2024-09-21, godz. 15:25 Mieszkańcy gminy Lubrza sprzątają po powodzi. "Potrzebujemy osuszaczy" Ponad 200 gospodarstw ucierpiało w powodzi w gminie Lubrza. Zalane są budynki i pomieszczenia gospodarcze, a także samochody. » więcej 2024-09-21, godz. 15:24 Pacjenci w Głuchołazach mają zapewniony dostęp do leków. Apteki działają Łańcuch dostaw nie został zerwany, a najpotrzebniejsze produkty są dostępne - takie informacje docierają od farmaceutów z Głuchołaz, którzy mimo bardzo… » więcej 2024-09-21, godz. 15:01 Opolska policja zorganizowała pomoc psychologiczną dla powodzian Powódź, która przeszła przez Opolszczyznę, to bardzo trudne doświadczenie, z jakim muszą się mierzyć mieszkańcy zalanych terenów. Zagrożenie życia… » więcej 2024-09-21, godz. 14:41 Pierwsze szacunki zniszczeń powodziowych w regionie. Straty liczone w setkach milionów złotych Siedem z jedenastu powiatów województwa opolskiego objętych jest stanem klęski żywiołowej, a skala zniszczeń w większości miejsc nadal uniemożliwia oszacowanie… » więcej 2024-09-21, godz. 14:28 Minister rolnictwa na Opolszczyźnie. To spotkanie z rolnikami poszkodowanymi przez powódź O godzinie 9.00 w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowie rozpocznie się spotkanie przedstawicieli resortu rolnictwa z rolnikami, poszkodowanymi przez powódź… » więcej 2024-09-21, godz. 13:52 Wronów wciąż pod wodą, ale nie sam. Pomoc dociera z regionu i kraju We Wronowie w gminie Lewin Brzeski wciąż jeszcze stoi woda - około pół metra, a w centrum miejscowości i więcej. Nie ma też z tego względu prądu. » więcej
53545556575859
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »