Napadł z młotkiem na salon gier, wpadł w ręce policji
Opolanin zaatakował pracownika salonu gier z młotkiem w ręce. 37-letni recydywista uderzył mężczyznę niebezpiecznym narzędziem, zażądał pieniędzy i uciekł.
- Policjanci szybko zatrzymali podejrzewanego o atak - mówi aspirant Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Po kilku minutach od zdarzenia zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o atak. Mundurowi zabezpieczyli młotek, którym zaatakował pokrzywdzonego. 37-letni mężczyzna został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące - dodaje.
Zatrzymany mężczyzna odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to co najmniej 3-letni pobyt za kratkami.
- Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Po kilku minutach od zdarzenia zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o atak. Mundurowi zabezpieczyli młotek, którym zaatakował pokrzywdzonego. 37-letni mężczyzna został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące - dodaje.
Zatrzymany mężczyzna odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to co najmniej 3-letni pobyt za kratkami.