Jeśli SLD będzie musiał oddać lokal, zażąda od miasta pieniędzy
Opolski SLD zażąda pieniędzy od miasta. Opole wypowiedziało umowę najmu lokalu, w którym mieści się siedziba Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Poseł Tomasz Garbowski przypomina, że partia kilka lat temu wyremontowała na swój koszt pomieszczenia.
- To są duże nakłady. Mówimy o kwotach rządu 150-160 tysięcy złotych, które włożyliśmy w ten lokal - mówi poseł Garbowski. - On był w stanie agonalnym, tu były dwa mieszkania, a nie jedno pomieszczenie biurowe i jeżeli z miastem nie dojdziemy do porozumienie to będziemy żądali zwrotów nakładów, które ponieśliśmy - dodaje.
- Jeśli miasto nie będzie chciało zwrócić pieniędzy za remont sprawa trafi do sądu - zapowiada Garbowski. Dodaje, że SLD będzie wnioskował o wycofanie wypowiedzenia najmu i zaznacza, że Sojusz ma przecież europarlamentarzystów.
- Mamy pięciu europosłów. Jeżeli równo traktujemy wszystkie podmioty polityczne, to należałoby potraktować lewicę w taki sam sposób - zaznacza poseł SLD. - Przypomnę, że kilka miesięcy temu władze miasta przyznały lokal europosłowi Dawidowi Jackiewiczowi (należy do PiS, przypis red.), więc europosłowie lewicy mogliby mieć tutaj swoje pomieszczenia.
Nowego miejsca na biuro szukają parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Nieoficjalnie mówi się o tym, że zajmowane obecnie przez SLD pomieszczenia mają być wynajęte właśnie PiS-owi.
Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych uzyskał zbyt małe poparcie, aby mieć swoich przedstawicieli w Sejmie. Dlatego władze Opola wypowiedziały umowę najmu pomieszczeń przy ul. Oleskiej na biura poselskie.
- Jeśli miasto nie będzie chciało zwrócić pieniędzy za remont sprawa trafi do sądu - zapowiada Garbowski. Dodaje, że SLD będzie wnioskował o wycofanie wypowiedzenia najmu i zaznacza, że Sojusz ma przecież europarlamentarzystów.
- Mamy pięciu europosłów. Jeżeli równo traktujemy wszystkie podmioty polityczne, to należałoby potraktować lewicę w taki sam sposób - zaznacza poseł SLD. - Przypomnę, że kilka miesięcy temu władze miasta przyznały lokal europosłowi Dawidowi Jackiewiczowi (należy do PiS, przypis red.), więc europosłowie lewicy mogliby mieć tutaj swoje pomieszczenia.
Nowego miejsca na biuro szukają parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Nieoficjalnie mówi się o tym, że zajmowane obecnie przez SLD pomieszczenia mają być wynajęte właśnie PiS-owi.
Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych uzyskał zbyt małe poparcie, aby mieć swoich przedstawicieli w Sejmie. Dlatego władze Opola wypowiedziały umowę najmu pomieszczeń przy ul. Oleskiej na biura poselskie.