Samorządy zmuszone są do oszczędności. Skromny przyszłoroczny projekt budżetu powiatu kluczborskiego
![Trwają prace nad przyszłorocznym budżetem powiatu kluczborskiego [zdj. Piotr Wrona]](https://radio.opole.pl/public/info/2015/2015-11-05_144673283910.jpg)
Trwają prace nad przyszłorocznym budżetem powiatu kluczborskiego [zdj. Piotr Wrona]
Budżet cięć i oszczędności w powiecie kluczborskim. Choć plany inwestycyjne na przyszły rok są obecnie zapisane w projekcie, ale już wiadomo, że nie będzie ich aż tak wiele jakby chcieli tego samorządowcy i mieszkańcy.
- Nadal na budowy dróg będziemy się starać o dofinansowania z tzw. schetynówek - mówi starosta kluczborski Piotr Pośpiech.
- Największą inwestycją będzie budowa drogi prowadzącej od Kluczborka na wysokości wiaduktu na ul. Kołłątaja do Nowej Bogacicy przez Smardy i Czaple. Wartość budowy tych 16 kilometrów drogi, to 7 milionów złotych – mówi Pośpiech.
Inną ważną planowaną inwestycją jest budowa wartej 5 milionów 500 tysięcy złotych drogi między Wołczynem a Murowem – mówi Pośpiech.
W budżecie zapisana będzie kontynuacja remontu Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku i budowa chodnika w Laskowicach.
Piotr Pośpiech uważa, że słaby budżet wynika z niedofinansowania przez skarb państwa oświaty i zbyt małej subwencji przekazywanej samorządom.
- Większość miast i powiatów ma podobne kłopoty, chodzi o niedofinansowanie zadań oświatowych – mówi Pośpiech.
Pośpiech dodaje, że niedogodnością są również obowiązujące ograniczenia dotyczące poziomu zadłużania się samorządów.
- Największą inwestycją będzie budowa drogi prowadzącej od Kluczborka na wysokości wiaduktu na ul. Kołłątaja do Nowej Bogacicy przez Smardy i Czaple. Wartość budowy tych 16 kilometrów drogi, to 7 milionów złotych – mówi Pośpiech.
Inną ważną planowaną inwestycją jest budowa wartej 5 milionów 500 tysięcy złotych drogi między Wołczynem a Murowem – mówi Pośpiech.
W budżecie zapisana będzie kontynuacja remontu Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku i budowa chodnika w Laskowicach.
Piotr Pośpiech uważa, że słaby budżet wynika z niedofinansowania przez skarb państwa oświaty i zbyt małej subwencji przekazywanej samorządom.
- Większość miast i powiatów ma podobne kłopoty, chodzi o niedofinansowanie zadań oświatowych – mówi Pośpiech.
Pośpiech dodaje, że niedogodnością są również obowiązujące ograniczenia dotyczące poziomu zadłużania się samorządów.
