Losowanie było demokratyczne, odbyło się w nyskim urzędzie w oparciu o wcześniej zgłoszone wnioski. O lepszym miejscu zadecydował "ślepy los".

Wszystkich Świętych i Zaduszki, to dla kupców - zwłaszcza tych, handlujących chryzantemami - czas szczególny. Potem nie mają już szans na sprzedanie tych kwiatów, dlatego każdy chce znaleźć się jak najbliżej wejścia na cmentarz.

A o tej porze spotkać tam można również nyską młodzież z gimnazjum nr 1, która porządkuje groby. Nie tylko te zapomniane, także pomaga osobom starszym posprzątać mogiły. Jest to akcja zainicjowana przez fundację "Nasza Nysa" pod hasłem " Młodzież pamięta o grobach".