Nie ma dla nich pracy, ale chcą się szkolić. Konferencja ratowników
Kilkanaście wykładów, ratownicy medyczni i wykładowcy z całej Polski – tak wyglądała II Opolska Konferencja Ratowników Medycznych w Państwowej Medycznej Wyższej Szkole Zawodowej w Opolu, która została zorganizowana przy współpracy ze szpitalem wojewódzkim.
Tematem przewodnim konferencji były szczególne sytuacje w pracy ratownika medycznego. Ratownicy pogłębiali swoją wiedzę, a w ramach doskonalenia zawodowego zdobywają dodatkowe punkty edukacyjne.
– Program jest dość szeroki: mówimy o LPR czyli Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym, mówimy czego można się spodziewać w szpitalnym oddziale ratunkowym, o wypadkach nurkowych, chorobach tropikalnych, a także o ratownictwie górskim i wysokościowym. W programie też ultrasonograf, czyli wykłady o wszelkiego rodzaju USG i badaniach diagnostycznych – mówi Aneta Wojczyk, ratownik medyczny i pielęgniarka Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, jedna z organizatorek konferencji.
Niestety, mimo wciąż zdobywanych kwalifikacji, sytuacja ratowników na rynku pracy nie jest optymistyczna.
– Nie będę ukrywać, że praca dla ratowników jest, ale etaty są po prostu zajęte i trudno młodym ratownikom po szkole zdobyć miejsce pracy. Jeśli chodzi o staże czy zajęcia praktyczne, to nie ma problemu – mówi Wojczyk. Podkreśla jednak, że środowisko ratownicze w Opolu stara się ze sobą współpracować.
– Program jest dość szeroki: mówimy o LPR czyli Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym, mówimy czego można się spodziewać w szpitalnym oddziale ratunkowym, o wypadkach nurkowych, chorobach tropikalnych, a także o ratownictwie górskim i wysokościowym. W programie też ultrasonograf, czyli wykłady o wszelkiego rodzaju USG i badaniach diagnostycznych – mówi Aneta Wojczyk, ratownik medyczny i pielęgniarka Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, jedna z organizatorek konferencji.
Niestety, mimo wciąż zdobywanych kwalifikacji, sytuacja ratowników na rynku pracy nie jest optymistyczna.
– Nie będę ukrywać, że praca dla ratowników jest, ale etaty są po prostu zajęte i trudno młodym ratownikom po szkole zdobyć miejsce pracy. Jeśli chodzi o staże czy zajęcia praktyczne, to nie ma problemu – mówi Wojczyk. Podkreśla jednak, że środowisko ratownicze w Opolu stara się ze sobą współpracować.