Kolejni pijani kierujący w rękach policji
Ponad promil alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany do kontroli przez prudnickich policjantów. Z kolei dwa promile "wydmuchał" motorowerzysta, który jechał drogą krajową.
Funkcjonariusze patrolujący drogi powiatu podejrzewali, że mężczyzna prowadzący osobowego opla może jechać na "podwójnym gazie". Ich przypuszczenie potwierdziło się po zbadaniu kierowcy alkomatem, który wskazał wynik pozytywny.
- To nie jedyne przewinienie kierowcy zatrzymanego przez prudnickich policjantów - mówi asp. Mariusz Trejten z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie dokumentów pojazdu. Policjanci ustalili, że jego samochód od 4 lat nie ma ważnych badań technicznych. Zatrzymanemu grozi do 2 lat więzienia za jadę po pijanemu oraz minimum 5 tysięcy złotych grzywny.
Dodajmy, że to nie ostatnie zatrzymanie pijanego kierującego. Będący po służbie, nyski policjant zauważył na drodze krajowej 46 motorowerzystę jadącego slalomem. Po badaniu alkomatem okazało się, że prowadzący jednoślad miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- To nie jedyne przewinienie kierowcy zatrzymanego przez prudnickich policjantów - mówi asp. Mariusz Trejten z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie dokumentów pojazdu. Policjanci ustalili, że jego samochód od 4 lat nie ma ważnych badań technicznych. Zatrzymanemu grozi do 2 lat więzienia za jadę po pijanemu oraz minimum 5 tysięcy złotych grzywny.
Dodajmy, że to nie ostatnie zatrzymanie pijanego kierującego. Będący po służbie, nyski policjant zauważył na drodze krajowej 46 motorowerzystę jadącego slalomem. Po badaniu alkomatem okazało się, że prowadzący jednoślad miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.