Akcja szczepienia lisów przeciw wściekliźnie
Od kilku lat nasz region jest wolny od tej groźnej choroby. – Od 5 lat nie notujemy na terenie województwa przypadków wścieklizny u zwierząt domowych ani nawet dzikich. Jest to olbrzymi sukces, ponieważ możemy się mniej obawiać wystąpienia bardzo groźnej choroby odzwierzęcej – mówi Sławomir Wypchło- Pomorski.
Inspektor apeluje, by nie ruszać i nie zbierać leku, na który przez kilka dni będziemy natykali się w lesie.
– Są to szarobrązowe kostki, które spadają jako zamrożone. W momencie, kiedy trafią na ziemię, wydzielają specyficzny zapach ryby. Prosimy właścicieli psów, żeby przez 2 tygodnie od momentu rozrzutu tej szczepionki poza terenem zabudowanym nie puszczali psów luzem – dodaje inspektor.
Szczepionka jest nieszkodliwa dla zwierząt domowych oraz ludzi.
Posłuchaj informacji:
Damian Drzyzga (oprac. Barbara Olińska)