Strażacy mają nowy obiekt do ćwiczeń. Pierwszy w kraju
Dzięki niemu młodzi strażacy będą mogli szkolić się w warunkach panujących podczas prawdziwych pożarów.
- Trenażer służyć będzie głównie do ćwiczeń z zakresu taktyki działania ratowniczo–gaśniczych. Sercem tego trenażera jest komora rozgorzeniowa, w której symulowany jest prawdziwy pożar, z jakim mamy do czynienia w budynkach, pomieszczeniach, kubaturach zamkniętych - mówi starszy kapitan Michał Zawiślak.
Podczas ćwiczeń temperatura wewnątrz obiektu dochodzi nawet do 1100 stopni Celsjusza!
- Dodatkowo można wywołać również inne niebezpieczne zjawiska, towarzyszące pożarowi, m.in. rozgorzenie, wsteczny ciąg płomieni czy płomienie błądzące. Możliwe jest także zadymienie przestrzeni dymem i w tych warunkach występowanie gorącego dymu, strażacy prowadzą również ćwiczenia wewnętrzne. To jest coś na kształt komory dymowej, z tym, że odwzorowane są tutaj przestrzenie rzeczywiste. Ponadto, zjawisko występowania gorącego dymu, dodatkowo podnosi skalę trudności tych ćwiczeń – podkreśla Zawiślak.
Całkowity koszt powstania trenażera to 640 tysięcy złotych. Docelowo w całym kraju mają powstać 22 takie obiekty.
Posłuchaj:
Jakub Trzaska